seves Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 Po pierwsze proponuje wygooglować słownik, bo niewiele rozumiem z tego co piszesz Po drugie przecież sam napisałeś, że Ci pod zderzak podjeżdżali (teraz nagle skąd sie wzięła droga 2 pasmowa?) co prawda mozolnie i z baaaardzo lekka noga (raczej 70km/h bo wtedy pali najmniej) I chyba to zdanie przedstawia Twój styl jazdy w tej trasie prawda? Sam je napisałeś, to dlaczego zabraniasz mi sie do niego odnosić? Teraz nagle wyskakujesz, że 70 to było tylko w mieście a gdzie indziej 90 i więcej, może zdecyduj sie wreszcie? Zresztą co ja bede się w polemike wdawać 190 konna benzyna nie spali przy dynamicznej jeździe 7l na trasie, więc jechałeś jak pisałeś w pierwszym poście "na emeryta". Dobra koniec OT z mojej strony, dzieki Bogu, ze są jeszcze tacy trzeźwo myslący ludzie jak np. kolega mmcv, który takze rozróżnia spalania samochodów w zalezności od stylu jazdy, czy też czy jeździmy w MIEŚCIE czy po obwodnicach ach to juz tylko w kwestii wyjasnienia.. na slasku wyjezdza sie z terenu zabudowanego zeby po kilku metrach w jechac w .. teren zabudowany.. nie wiem czy wiesz.. i tak u nas wyglada trasa.. wiec jadac z Rybnika do Mikołowa prawie na calym dystansie jest teren zabudowany tam jechałem lekka noga 70 czy tez.. "staralem sie jechac" pozniej wjechalem na autostrade (jak sledzisz to A1 pozniej zjechalem na a4 - tam predkosc 140km/h) w katowicach na 2pasmowa jezdnie (ona sie nie wziela.. zawsze tam byla, nie zapytales po prostu a ja niestety fakt uogolnilem moja pierwsza wypowiedz i o niej nie wspomnialem) a wracajac jechalem nieco inna trasa w skrocie-> z pyrzowic do mikolowa 2pasmowa droga raczej 95km/h ... mikolow-rybnik (tereny zabudowane) uffff mysle ze wystarczajaco... jesli chcesz znac mozliwosci spalania benzyny zapraszam... srednie od 6L/100 do 20L/100 (20 to predkosci na niemieckich autostradach) masz racje przy dynamicznej jezdzie nie spali mi 7 - dla mnie lekka noga znaczy delikatnie przyspieszajac a wtedy jadac 100km/h spalanie bedzie ok7L/100 bo benzyna pali najwiecej podczas przyspieszania :gwizdanie: (nie mowie o wyzszych predkosciach)
stanley Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 na spalanie nie składa się tylko styl jazdy.... dlaczego dalej chcesz być mądrzejszy ? To mnie oświec co się składa poza stylem jazdy, miejscem w którym jeździmy (miasto,mieszany,trasa) i powiedzmy ogumieniem. Z góry odrzucam niesprawny samochód, w którym jakas wadliwa część powoduje wyższe spalanie, bo to akurat tutaj nie ma nic do rzeczy. No prosze czekam. Jesteś mądzrzejszy, nie będą z tobą polemizował i próbował cię oświecić Myślę, że jeżeli przeczytasz sobie temat od początku sporo się dowiesz i będą to bardzo trafne spostrzeżenia Kolejny mój wywód na ten temat nie ma raczej sensu.
KmK Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 20 to sporo, chyba aż tak źle nie jest ~200-220 to ok 13-14 przynajmniej u mnie :> prędkość z jaką się jedzie też można rozłożyć na czynniki pierwsze, bo gdy założe max 140, ale za każdym razem gdy ktoś mi zjedzie/wyjedzie będę następnie powracał do tych 140 pełnym ogniem z pedałem w podłodze spali znacznie więcej niż gdy odejmę a potem płynnie przyspieszę do założonych 140. Seves, robiłem kiedyś testy cierpliwości, i na odcinku 200 km moje auto spaliło mi przy stałych 100km/h 5.9 wracałem drugą skrajnością i wyszło 13 moje 2.0T pali w Krakowie 9-12, zależne od wielu czynników. Nie jeżdze o stałych porach bo nie muszę. na trasie podobnie generalnie ~10-11 średnio z baku, z 80k km średnie mam 11.2 zastanawia mnie tylko w jakim celu kupować auto z turbiną jak się jej nie używa jeżdząc do 2000.. swoją drogą samo turbo musi być zachwycone :gwizdanie: reasumując każdy jeżdzi jak lubi ale diesle niedogrzane i w mieście nie będą paliły 6 i w to nie uwierze nigdy
Gość mmcv Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 na spalanie nie składa się tylko styl jazdy.... dlaczego dalej chcesz być mądrzejszy ? hmmm no napewno nie tylko to ale styl jazdy decyduje o spalaniu w bardzooo duzej mierze. Skoro ten sam motor jednemu na trasie potrafi spalic 5l a drugiemu 7.5-8 l to jest prawie 60% wiecej , wiec styl jazdy ma znaczenie kolosalne. Facet napisal wyraznie,ze jechal na "emeryta" stad takie spalanie. Chyba ze slowo mozolnie u niego znaczy nie przekracza 200. bo benzyna pali najwiecej podczas przyspieszania diesel za to podczas przyspieszania zwraca paliwo z przewodow do baku p.s. no wlasnie KMK nie pala
seves Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 dokladnie KMK u mnie spalanie bardzo podobnie choc ja mam oske no i niestety przy 100km/h nie zejde ponizej 7 ale przy 70km/h spali mi na pewno ponizej 6 i wypada od razu wtracic (wytlumaczyc) bo sie ktorys nadinterpretator odezwie ze to przy zalozeniu bardzo bardzo spokojnej jazdy i stalej predkosci (a tak wbrew pozorom sie da- mowie tu o poznej porze i slynnej juz trasie Mikolow-Rybnik gdzie min udalo mi sie pewnej nocy zejsc do 5,3L/100km - wskazania FIS ale u mnie fis jest dokladny - sprawdzane kilkadziesiat razy) i po co pisac takie posty w ktorych tlumaczysz kazde slowe slowo zeby ktorys z "madrzejszych" wiedzacych lepiej nie musial sie fatygowac bez sensu KMK przy 200mam podobnie ok.13-15L/100 co do 20L/100 powaga ponad 19mi FIS nie raz pokazywal (oczywiscie pisze o srednim spalaniu i to w trasie!! tylko autostrada ) ale wtedy i po 250 pokazuje :gwizdanie:[br]Dopisany: 25 Listopad 2011, 14:55_________________________________________________ na spalanie nie składa się tylko styl jazdy.... dlaczego dalej chcesz być mądrzejszy ? hmmm no napewno nie tylko to ale styl jazdy decyduje o spalaniu w bardzooo duzej mierze. Skoro ten sam motor jednemu na trasie potrafi spalic 5l a drugiemu 7.5-8 l to jest prawie 60% wiecej , wiec styl jazdy ma znaczenie kolosalne. Facet napisal wyraznie,ze jechal na "emeryta" stad takie spalanie. Chyba ze slowo mozolnie u niego znaczy nie przekracza 200. bo benzyna pali najwiecej podczas przyspieszania diesel za to podczas przyspieszania zwraca paliwo z przewodow do baku p.s. no wlasnie KMK nie pala ojjj Kolego bez sensu to czepianie napisalem najwiecej bo w tym elemencie w mojej ocenie jest najwieksza roznica w spalaniu miedzy dielsem a benzyna mialem passata b5FL i b6 w dieslu i przy ostrym przyspieszaniu braly chwilowo po ok.25l-30/100 a benzyna wezmie mi chwilowo i po 50L/100 co do mojej pierwszej wypowiedzi fakt uogolnilem ja ale miala byc krotka informacja i na temat.. nie chcialem wywodow bo sa bez sensu i sprawiaja tylko ze najwazniejsze info jest mniej czytelne ;( a i fakt unioslem sie bo nie rozumiem jak mozna z tak krotkiej wypowiedzi juz sobie cala historie ulozyc jak czegos nie wiem to pytam a nie wypisuje dyrdymaly :gwizdanie: tym bardziej w stosunku do konkretnej osoby- do mnie.. Bylo napisane ze wolno lekka noga ale i ze 140 a to tez powinno dac do myslenia..
seves Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 sorry kurde teraz mi sie glupio zrobilo ja tez sorry bo tak czasem dziwnie z niedomowien wychodzi a wydaje mi sie ze po prostu pojecia w roznych miejscach w pl sa inne bo "u nas" z miasta do miasta ciagle sie przejezdza a gdzie indziej ktos slyszy ze trasa to ma w glowie od razu zwykla waska droge w terenie niezabudowanym.. takze ja Was tez rozumiem- mogliscie tych pare slow tak zrozumiec...
Flyer Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 jeszcze Wam sie nie znudzily debaty o spalaniu ? Wydaje mi sie, ze podawanie spalania ma tylko sens jak podajemy je z "normalnej" jazdy. Nie upalanie, nie oszczedzanie, ale NORMALNA jazda. Kazdy chyba wie o co chodzi. Ruszasz, nie zastanawiasz sie kiedy zmienic bieg i czy przypadkiem nie puscic gazu, bo zaczyna sie gorka (doturlasz sie, na gorce delikatnie przyspieszysz i z gorki juz znowu bez gazu - oszczedniej), i tak dalej... Po co mi informacja, ze 1.8T spali 6l w trasie skoro to wynik ciaglego spinania sie i patrzenia na spalanie chwilowe... a jak sobie kupie 1.8T to caly czas bedzie palic 8l. Podawajmy normalne realne wyniki z normalnej codziennej jazdy. Jak wyskocze na trase, rozpedze auto, zresetuje fis, to trzymajac stala predkosc nawet 2.7T spali mi niewiele... ale jakie to ma znaczenie skoro normalnie spali wiecej.
KmK Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 Flyer , trudno się nie zgodzić, ale dla każdego inaczej wygląda normalna jazda. Jeden leci poniżej turbo i uważa to za standard, a każde przyspieszenie za predkość światła, drugi na każdych światłach odkręca do odcinki bo taki ma styl. ja przyjmuje, że 11 litrów średnie w 2.0T jest w moim wykonaniu normą. to jest wogóle powalony temat bo prawie jak dyskusja o gustach..
xlukk Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 na spalanie nie składa się tylko styl jazdy.... dlaczego dalej chcesz być mądrzejszy ? To mnie oświec co się składa poza stylem jazdy, miejscem w którym jeździmy (miasto,mieszany,trasa) i powiedzmy ogumieniem. Z góry odrzucam niesprawny samochód, w którym jakas wadliwa część powoduje wyższe spalanie, bo to akurat tutaj nie ma nic do rzeczy. No prosze czekam. Jesteś mądzrzejszy, nie będą z tobą polemizował i próbował cię oświecić Myślę, że jeżeli przeczytasz sobie temat od początku sporo się dowiesz i będą to bardzo trafne spostrzeżenia Kolejny mój wywód na ten temat nie ma raczej sensu. Hahahaha jak ja uwielbiam takie podejscie "Wiem ale nie powiem, bo jesteś głupszy" - tak w skrócie można to zinterpretować Nie bede czytał tematu od początku, bo nie jest to moj pierwszy samochód i wiem co ma najwazniejszy wpływ na spalanie, nie traktuj mnie jak 17latka co odebrał prawko. Jak mowilem przede wszystkim styl jazdy, gdzie jeździmy (i odcinki jakie pokonujemy) i potem ogumienie. I nie masz co więcej wymyślac, bo nie wymyślisz. Chyba, ze zaczniesz wyskakiwac jak ludzie, którzy przy okazji wprowadznia nakazu jazdy na swiatłach w dzień chcieli dowieść, ze teraz samochody beda palic litra paliwa więcej. @mmcv :good: @KmK - też nie kapuje, jak mozna tak auto zarzynać. Przed chwilą z ciekawości spojrzałęm wracając na obroty (nie zmieniałem tak biegów, tylko patrzałem na oko), to nie dopuszczając nigdy do 2k obrotów (w AWX) to 3 wskakuje przy ok 30km/h, a 4 przy około 45. Masakra, jesli ktos tak jeździ. @seves - zakonczmy w takim razie tę "kłotnię" bo ja juz nie kapuje w końcu ile Ty jechałes, czy napisałes ogólnikowo czy dokładnie, czy to była trasa, czy miasta, ani czy jechałeś szybko czy wolno. @ Flyer - popieram Ciebie w 1000% Staram sie tu nawet nie wchodzić, aby samego siebie nie denerwowa c, ale czasami jak wejde..no sam wiesz...ręce opadają jak sie czyta o spalaniu 6l w miescie 130 konnego diesla :gwizdanie:
julo23 Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 No dokładnie, ja mogę z czystym sumieniem podać spalanie w normalnej jeździ to 6.5L Taka wyszła mi średnia po 2 latach, po ok. 30tys km. Wcześniej miałem przez rok 2.0 TDI i spalanie miałem identyczne - 6.5L Jak ktoś chce sobie spojrzeć to jest odnośnik na ikonce pod moim avatarem na http://www.spritmonitor.de/en/detail/363411.html gdzie wpisuje sobie tankowania od 3 lat.
Flyer Opublikowano 28 Listopada 2011 Opublikowano 28 Listopada 2011 Flyer , trudno się nie zgodzić, ale dla każdego inaczej wygląda normalna jazda. Jeden leci poniżej turbo i uważa to za standard, a każde przyspieszenie za predkość światła, drugi na każdych światłach odkręca do odcinki bo taki ma styl. a to jest wlasnie pałowanie, a nie normalna jazda
Gość mmcv Opublikowano 28 Listopada 2011 Opublikowano 28 Listopada 2011 Krakow Lodz (S1 /A1 /A4) - predkosci 120-150 , powrot Lodz - Piotrkow Tryb. Kielce -Krakow - predkosci 60-120- raczej spokojna jazda kilka razy 140 ale generalnie spokojnie. 35l - 590km( z czego ok 40km po miescie - srednie natezenie ruchu) niecale 6l/100km :good: . 4 osoby, przod - 225/R17, tyl-235/R17 .
xlukk Opublikowano 29 Listopada 2011 Opublikowano 29 Listopada 2011 Jeszcze tak nawiazując do 6-7 litrów w mieście. Przykład z soboty, samo miasto ok 20km, spalanie wyszło mi 7.2l. Sobota, godz. 18.00 żadnych korków, może stałem na 2-3 swiatłach. Tylko teraz pytanie czy taki wynik mozna nazwać spalaniem w mieście? Bo według mnie nie i smiesznym byłoby gdybym sie teraz naokoło chwalił, że tyle pali mi w mieście.
pastaldo Opublikowano 29 Listopada 2011 Opublikowano 29 Listopada 2011 info z FISa to sobie można miedzy bajki na dobranoc włożyć i czytać przed snem na poprawę nastroju Chcesz znac ile pali w mieście to bak do pełna, zrobic w róznych porach / warunkach ze 300km i dolać do pełna. Wtedy możecie mówić o spalaniu
bogus096 Opublikowano 29 Listopada 2011 Opublikowano 29 Listopada 2011 info z FISa to sobie można miedzy bajki na dobranoc włożyć i czytać przed snem na poprawę nastroju Chcesz znac ile pali w mieście to bak do pełna, zrobic w róznych porach / warunkach ze 300km i dolać do pełna. Wtedy możecie mówić o spalaniu I to jest cała prawda o spalaniu:)
seves Opublikowano 29 Listopada 2011 Opublikowano 29 Listopada 2011 info z FISa to sobie można miedzy bajki na dobranoc włożyć i czytać przed snem na poprawę nastroju Chcesz znac ile pali w mieście to bak do pełna, zrobic w róznych porach / warunkach ze 300km i dolać do pełna. Wtedy możecie mówić o spalaniu I to jest cała prawda o spalaniu:) a mój FIS się nie myli tak w poprzednim AVJ, BGB i teraz w BEXie często tankuję do pełna i zawsze podczas tankowania do pełna sprawdzam z długodostansowym FISem i zauważyłem jedno (nieważne od samochodu - silniki jak wyżej wszystkie to ośki) że jeśli auto jeździ raczej dłuższe dystanse (stosunkowo niewiele uruchomień silnika) to wynik jest idealny co do 2msc po przecinku.. Jeśli auto jeździ więcej krótszych tras to róźnica to max 0,2 (na korzyść FISA czyli pokazuje o tyle mniej) tankując do pełna zawsze wlewam pod korek i tak mnie zastanawia skąd takie różnice między poszczególnymi FISami - słyszałem że w quattro może przekłamywać, że jeśli ktoś zmieniał wtryski może przekłamywać.. ale Wy macie ośki.. Jeszcze tak nawiazując do 6-7 litrów w mieście. Przykład z soboty, samo miasto ok 20km, spalanie wyszło mi 7.2l. Sobota, godz. 18.00 żadnych korków, może stałem na 2-3 swiatłach. Tylko teraz pytanie czy taki wynik mozna nazwać spalaniem w mieście? Bo według mnie nie i smiesznym byłoby gdybym sie teraz naokoło chwalił, że tyle pali mi w mieście. co do pojęć tras i miasto już dawno temu pisałem że dla jednego miasto to korek a dla innego zatłoczona ulica gdzie praktycznie się nie zatrzymuje więc takich wyników w pojęciu "miasto" i "trasa" nie ma co brać i porównywać.. Poza tym wg mnie skrajne wartości (jak w jednym z moich ostatnich postów) są raczej "ciekawostką" :gwizdanie: i tak chciałem żeby zostały odebrane a ktoś zaczął wypisywać historie i się czepiać a pisząc o spalaniu starajmy się po prostu podać jak najwięcej warunków które dotyczyły "tras i miast " tj jaka prędkość / korki / itp Wg mnie nie ma co brać pod uwagę np miasta Warszawy w godzinach szczytu (bądź innego dużego zakorkowanego miasta w godzinach szczytu) bo ona się raczej nie kwalifikuje pod pojęcie miasto :gwizdanie: mam bliskiego kolegę w Wawie i co jakiś czas go odwiedzam także jeśli któs stoi w korku więcej niż się porusza to powinien swoją jazdę określić jako "korek" a nie "miasto" - takie jest moje zdanie bo takiego spalania nie ma co porównywać i nijak się nie da tego zakwalifikować pod pojęcie miasto
pastaldo Opublikowano 29 Listopada 2011 Opublikowano 29 Listopada 2011 info z FISa to sobie można miedzy bajki na dobranoc włożyć i czytać przed snem na poprawę nastroju Chcesz znac ile pali w mieście to bak do pełna, zrobic w róznych porach / warunkach ze 300km i dolać do pełna. Wtedy możecie mówić o spalaniu I to jest cała prawda o spalaniu:) a mój FIS się nie myli tak w poprzednim AVJ, BGB i teraz w BEXie często tankuję do pełna i zawsze podczas tankowania do pełna sprawdzam z długodostansowym FISem i zauważyłem jedno (nieważne od samochodu - silniki jak wyżej wszystkie to ośki) że jeśli auto jeździ raczej dłuższe dystanse (stosunkowo niewiele uruchomień silnika) to wynik jest idealny co do 2msc po przecinku.. Jeśli auto jeździ więcej krótszych tras to róźnica to max 0,2 (na korzyść FISA czyli pokazuje o tyle mniej) tankując do pełna zawsze wlewam pod korek i tak mnie zastanawia skąd takie różnice między poszczególnymi FISami - słyszałem że w quattro może przekłamywać, że jeśli ktoś zmieniał wtryski może przekłamywać.. ale Wy macie ośki.. Jeszcze tak nawiazując do 6-7 litrów w mieście. Przykład z soboty, samo miasto ok 20km, spalanie wyszło mi 7.2l. Sobota, godz. 18.00 żadnych korków, może stałem na 2-3 swiatłach. Tylko teraz pytanie czy taki wynik mozna nazwać spalaniem w mieście? Bo według mnie nie i smiesznym byłoby gdybym sie teraz naokoło chwalił, że tyle pali mi w mieście. co do pojęć tras i miasto już dawno temu pisałem że dla jednego miasto to korek a dla innego zatłoczona ulica gdzie praktycznie się nie zatrzymuje więc takich wyników w pojęciu "miasto" i "trasa" nie ma co brać i porównywać.. Poza tym wg mnie skrajne wartości (jak w jednym z moich ostatnich postów) są raczej "ciekawostką" :gwizdanie: i tak chciałem żeby zostały odebrane a ktoś zaczął wypisywać historie i się czepiać a pisząc o spalaniu starajmy się po prostu podać jak najwięcej warunków które dotyczyły "tras i miast " tj jaka prędkość / korki / itp Wg mnie nie ma co brać pod uwagę np miasta Warszawy w godzinach szczytu (bądź innego dużego zakorkowanego miasta w godzinach szczytu) bo ona się raczej nie kwalifikuje pod pojęcie miasto :gwizdanie: mam bliskiego kolegę w Wawie i co jakiś czas go odwiedzam także jeśli któs stoi w korku więcej niż się porusza to powinien swoją jazdę określić jako "korek" a nie "miasto" - takie jest moje zdanie bo takiego spalania nie ma co porównywać i nijak się nie da tego zakwalifikować pod pojęcie miasto No to masz strasznie dokładny ten komputer pokładowy FIS skoro Ci się spalanie tak koreluje z rzeczywistością. Chyba jestes jakims wyjątkowym szczęśliwcem. Nie będe się wdawał w dyskusje na temat Twojego FISa i wierze na słowo ale mówiąc o spalaniu jednak bym sie podpierał jedynie realna ilościa paliwa w baku i przejechanych kilometrów a nie FISem a szczególnie jesli ktos sie podpiera chwilowym spalaniem wyświetlanym na FISie.
julo23 Opublikowano 29 Listopada 2011 Opublikowano 29 Listopada 2011 U mnie również FIS pokazuje dokładnie do ok. 0,2L Tylko skąd wiadomo czy to FIS sie pomylił czy my niedokładnie litrarzujemy? Pozatym kto po 20km oblicza spalanie, ja prowadze statystyke od 2 lat a nie od 20km czy 300km.
KmK Opublikowano 29 Listopada 2011 Opublikowano 29 Listopada 2011 Tylko skąd wiadomo czy to FIS sie pomylił czy my niedokładnie litrarzujemy? jestem tego samego zdania
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się