artek300 Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 Witam!!! Moj problem polega na tym że gdy dodam mocno gazu to za moją A4 tworzy sie "droga mleczna" Byłem prawie pewny ze to turbina mowi już pa pa... bo przechodził w tryb awaryjny,no i na forum tez czytałem że to jest najczęstsza przyczyna takiego mocnego dymienia. No i po wymontowaniu turbo moje podejrzenia sie potwierdziły ,padła.... więc cóż wymiana. Po zamontowaniu nowej turbinki pełen szczęścia i radości że autko bedzie śmigać wsiadam i jadę, i fakt moc wróciła aleee.....dymi dalej jak dymił gdy dodam gazu. Panowie bardzo proszę pomóżcie bo już nie wiem co robić Dodam jeszcze że wyczyściłem N75 gdy miałem wyciągniętą turbine a i jeszcze na Vag-u wyskakują błędy 00575 i 00553 pozdrawiam
Lukasz_N Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 Sprawdz dolot na szczelnosc i wszystkie wezyki czy nie są przetarte. Blad 553 dotyczy przeplywki. Ale najpierw doprowadz cisnienie doladownia do porzadku.
kamilg.86.86 Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 a może w układzie wydechowym jest jeszcze olej ze starej turbinki i się teraz wypala i stąd ten dym
kubson Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 Napewno w ukladzie wydechowym jest mnostwo oleju. Weź pojeździj nim ostro <czytaj wysokie obroty> przez kilkanascie kilometrow i przejdzie jesli turbo nowe jest zdrowe ;]
SotoM Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 turbinę wstawiałeś po regeneracji czy używkę zdjęta z silnika?? moze kierownice spalin sie w jakims stopniu przyhaczają... chyba ze ta siwizna za tobą ,to paliwo. sprawdzales prace wtrysków...?? a co robisz ze starą turbiną?? :>
artek300 Opublikowano 8 Lipca 2010 Autor Opublikowano 8 Lipca 2010 starą oddałem temu gościowi co kupiłem od niego nową(regenerowaną) za turbinkę dałem 800zł może sie wam wydawać ze dużo ale kupiłem ją tylko dlatego ze ten gosc który mi sprzedał był z mojej okolicy a mi bardzo zalezało na czasie poprostu musiałem mieć samochód szybko, gdyby nie to pewnie wysłał bym moją starą do mielca na regeneracje. a co do mojego problemu to skasowałem dziś błędy pojeździłem troche i dymi mniej przynajmniej tak mi sie wydaje no i jeszcze jedna pozytywna wiadomości to błedy nie powróciły
Zimny Chirurg 2 Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 Witam Kolego to dałes bardzo mało za tę turbine. Pewnie robiona na chinolach i daje jej max 1 rok. Moye 1,5. A i jesze 1 sprawa. Jak sie wkada "nowe turbo" to min 200 km smigamy bez gazu. Bz wsystko sie ldnie dograo. Mysle ze to kopcenia to stary olej z poprzedniego turba zalegajcy w wydechu. Posmigasz troche, wypali sie i bzie ok. Wywal kata. Zrb logi stat. i dynam. jak laduje. Pozdro ZC
fusse Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 co Ty chlopie wymyslasz? jakie 200km bez gazu? chyba 2km bez gazu zeby dobrze oleju dostala i jazda, a nie 200km.
letallec Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 Niebieski dym to np kwestia źle ustawionego kąta wtrysku, wiec IMO troche sie pospieszyles z wymiana turbiny. Zainwestuj w kabelek za 50PLN.
Armi Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 Niestety muszę potwierdzić, że "mechanicy" jak zobaczą niebieski dym i TDI to krzyczą, że padła turbina.
SotoM Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 jakie 200km jakie 2km... panowie turbina olej juz ma w momencie odpalenia silnika. olej jest dostarczany z cisnieniem jak do innych podzespołow.
artek300 Opublikowano 9 Lipca 2010 Autor Opublikowano 9 Lipca 2010 raczej nie jest na chinolach bo znajomi mechanicy brali juz kilka razy tubinki od tego goscia co ja i zwrotów nie było Ten gość mówił ze wszystko jest wymieniane na nowe ori częsci no ale na słowo nie mozna wierzyć.Gwarancja na rok jest więc narazie mozna byc spokojnym.
fusse Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 jakie 200km jakie 2km... panowie turbina olej juz ma w momencie odpalenia silnika. olej jest dostarczany z cisnieniem jak do innych podzespołow. no nie do konca, bez powodu nie każą napelniac turbo olejem przez strzykawke. nawet bylo to pokazane na ostatnim filmiki pokazanym tutaj na forum nt. turbo.
Zimny Chirurg 2 Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 raczej nie jest na chinolach bo znajomi mechanicy brali juz kilka razy tubinki od tego goscia co ja i zwrotów nie było Ten gość mówił ze wszystko jest wymieniane na nowe ori częsci no ale na słowo nie mozna wierzyć.Gwarancja na rok jest więc narazie mozna byc spokojnym. No to juz Ci mówie. Nie ma ori częsci do turbin. Zadna firma na swiecie co robi turbiny nie robi zamienników. To jakie masz ori tam części. Juz kłamali. Jak masz szczęscie to moze trafiłeś na części od Meletta. Jedyna firma na świecie co robi zamianniki do turbin mając akredytacje Garetta. A więc moze masz szczęscie i masz na tych podzespołach. Ale w 90% w Polsce wkładają chinole bo to tanizna. Tak ze zycze Ci z całego serca by to był Melett. Zapytaj mechanika gdzie dostałte ori części. Ciekawe co powie.[br]Dopisany: 10 Lipiec 2010, 07:08_________________________________________________ jakie 200km jakie 2km... panowie turbina olej juz ma w momencie odpalenia silnika. olej jest dostarczany z cisnieniem jak do innych podzespołow. no nie do konca, bez powodu nie każą napelniac turbo olejem przez strzykawke. nawet bylo to pokazane na ostatnim filmiki pokazanym tutaj na forum nt. turbo. No to smigaj tak nadal po wymianie turba. Tak jak pisze to nie są ori częsci i musza pochopdzić pareset km na spokojnie. I tu nie chodzi o smarowanie olejem. Brak wiedzy nie zwalnai z odpowiadzialności. Ale to kazdego idywidualna sprawa. Pozdro ZC
artek300 Opublikowano 10 Lipca 2010 Autor Opublikowano 10 Lipca 2010 pod stwierdzeniem ori nie miałem na mysli cześci z fabryki audi tylko jakieś zamienniki ale w sumie ori czy nie licze ze pojeżdżę troche i ze nie bedzie to "troche" ponad miesiąc
fusse Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 raczej nie jest na chinolach bo znajomi mechanicy brali juz kilka razy tubinki od tego goscia co ja i zwrotów nie było Ten gość mówił ze wszystko jest wymieniane na nowe ori częsci no ale na słowo nie mozna wierzyć.Gwarancja na rok jest więc narazie mozna byc spokojnym. No to juz Ci mówie. Nie ma ori częsci do turbin. Zadna firma na swiecie co robi turbiny nie robi zamienników. To jakie masz ori tam części. Juz kłamali. Jak masz szczęscie to moze trafiłeś na części od Meletta. Jedyna firma na świecie co robi zamianniki do turbin mając akredytacje Garetta. A więc moze masz szczęscie i masz na tych podzespołach. Ale w 90% w Polsce wkładają chinole bo to tanizna. Tak ze zycze Ci z całego serca by to był Melett. Zapytaj mechanika gdzie dostałte ori części. Ciekawe co powie.[br]Dopisany: 10 Lipiec 2010, 07:08_________________________________________________ jakie 200km jakie 2km... panowie turbina olej juz ma w momencie odpalenia silnika. olej jest dostarczany z cisnieniem jak do innych podzespołow. no nie do konca, bez powodu nie każą napelniac turbo olejem przez strzykawke. nawet bylo to pokazane na ostatnim filmiki pokazanym tutaj na forum nt. turbo. No to smigaj tak nadal po wymianie turba. Tak jak pisze to nie są ori częsci i musza pochopdzić pareset km na spokojnie. I tu nie chodzi o smarowanie olejem. Brak wiedzy nie zwalnai z odpowiadzialności. Ale to kazdego idywidualna sprawa. Pozdro ZC to w takim razie, oświeć mnie dlaczego nowy wirnik, lozysko i uszczelnienia musza pochodzic,zeby bylo dobrze, slucham?
Armi Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 To chyba proste. Muszą być zamienniki dobrej jakości, które swoje kosztują. Żadna chińska masówka :gwizdanie:
Kowi87 Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 raczej nie jest na chinolach bo znajomi mechanicy brali juz kilka razy tubinki od tego goscia co ja i zwrotów nie było Ten gość mówił ze wszystko jest wymieniane na nowe ori częsci no ale na słowo nie mozna wierzyć.Gwarancja na rok jest więc narazie mozna byc spokojnym. No to juz Ci mówie. Nie ma ori częsci do turbin. Zadna firma na swiecie co robi turbiny nie robi zamienników. To jakie masz ori tam części. Juz kłamali. Jak masz szczęscie to moze trafiłeś na części od Meletta. Jedyna firma na świecie co robi zamianniki do turbin mając akredytacje Garetta. A więc moze masz szczęscie i masz na tych podzespołach. Ale w 90% w Polsce wkładają chinole bo to tanizna. Tak ze zycze Ci z całego serca by to był Melett. Zapytaj mechanika gdzie dostałte ori części. Ciekawe co powie.[br]Dopisany: 10 Lipiec 2010, 07:08_________________________________________________ jakie 200km jakie 2km... panowie turbina olej juz ma w momencie odpalenia silnika. olej jest dostarczany z cisnieniem jak do innych podzespołow. no nie do konca, bez powodu nie każą napelniac turbo olejem przez strzykawke. nawet bylo to pokazane na ostatnim filmiki pokazanym tutaj na forum nt. turbo. No to smigaj tak nadal po wymianie turba. Tak jak pisze to nie są ori częsci i musza pochopdzić pareset km na spokojnie. I tu nie chodzi o smarowanie olejem. Brak wiedzy nie zwalnai z odpowiadzialności. Ale to kazdego idywidualna sprawa. Pozdro ZC to w takim razie, oświeć mnie dlaczego nowy wirnik, lozysko i uszczelnienia musza pochodzic,zeby bylo dobrze, slucham? i mnie ciekawi z tą turbiną Ja tam jak miałem zakłądaną nową hybryde to nie miałem takiej rady zeby pierwsze 200km jeżdzić spokojnie, było tylko powiedziane żebym opanował sie z dodawaniem gazu na zimnym silniku, czyli zwyczajnie miałem pilnować temp oleju :gwizdanie:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się