Skocz do zawartości

Ranking

  1. grzesiekk23

    grzesiekk23

    Pasjonat


    • Punkty

      1

    • Postów

      67


  2. Houdini

    Houdini

    Pasjonat


    • Punkty

      1

    • Postów

      178


  3. muunv

    muunv

    Pasjonat


    • Punkty

      1

    • Postów

      1129


  4. Wylye

    Wylye

    Pasjonat


    • Punkty

      1

    • Postów

      525


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04/27/18 uwzględniając wszystkie działy

  1. Na przod to pewnie z 15/17mm, na tyl 20mm. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    1 punkt
  2. A myślałem, że u mnie 12 letnia instalacja byle jak założona, ale u Ciebie widzę po najmniejszej linii oporu. nie wiem, czy nie lepiej będzie Ci na forum lpg poszukać kogoś ogarniętego w Twojej okolicy, żeby rzucił na to okiem.
    1 punkt
  3. Witam ! Kilka słów wyjaśnienia. Zacznijmy od tego, jak działa system diagnozy. Użyję tu pewnych uproszczeń dla zrozumienia zagadnienia. W sterowniku auta, pod którym pracuje dany obwód (w tym przypadku tabllicy rej.) "zapisany" jest (uproszczenie) próg natężenia prądu, który musi zostać osiągnięty, aby informacja, podkreślam-informacja, nie błąd, bo błędem to nie jest (wiem, termin ten się utarł, wszyscy go używają) o uszkodzonej żarówce, nie została wyświetlona. Elementy led mają mniejsze zapotrzebowanie na energię, niż ma to miejsce w przypadku żarówki, którą zastępują. Zastosowanie zastępnika nie przystosowanego do systemu diagnozy spowoduje to, iż w obwodzie popłynie mniejsze natężenie prądu, niż to "zapisane" w sterowniku, co prowadzi do wyświetlenia info o uszkodzonej żarówce. Co zatem trzeba zrobić, aby zastępnik led nie powodował tego ? Trzeba zwiększyć natężenie prądu w obwodzie. W jaki sposób ? Poprzez dołożenie dodatkowego odbiornika prądu. Odbiornikiem tym jest rezystancja. Ilość miejsca w lampce wymusza niejako, zastosowanie tych elementów o dość małej (do potrzeb) mocy. Wynikiem przepływu prądu przez tą rezystancję jest emisja energii cieplnej. Emitowanego ciepła jest dużo.... Po za tym lampka ma konstrukcję zamkniętą z małymi otworami. Wspominane ciepło kumuluje się się w lampce. W przypadku modeli A4 B6, A4 B8 i innych Audi (np. A6 C6) + dalsze auta grupy VAG, zastępnik ten pracuje, dotykając granicy awaryjności - zależne od : -temperatury otoczenia -wyposażenia auta w światła do jazdy dziennej -długości pokonywanych odcinków z włączonym oświetleniem tablicy rej. w wyższych (lato) temperaturach otoczenia . Proponowane przeze mnie moduły ośw. tablicy rej. do aut o mniejszym progu natężenia (typu A4 B6/B8) działają znacznie dłużej (ze względu na emisję cieplną elementów dopasowujących) niż ich chińskie odpowiedniki - inna konstrukcja zamiennika, innego typu elementy rezystancyjne- niestety ich bezawaryjna praca zależna jest od aspektów wymienionych wyżej. Sterownik A4 B7 w porównaniu do aut wymienionych wyżej, wymaga wyższego progu natężenia prądu. Nieznacznie ale jednak. To skutkuje koniecznością zastosowania mniejszej rezystancji, to z kolei zwiększoną emisją cieplną. A ta już niestety nie jest do przyjęcia i powoduje uszkodzenie samego zastępnika, a w niektórych przypadkach uszkodzenia lampki. Nie mam już w ofercie tych modułów do modelu A4 B7 z przyczyn, które opisałem powyżej. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest tylko i wyłącznie zastosowanie zastępnika nieprzystosowanego (pozbawionego rezystancji dopasowującej) do systemu diagnozy i montażu dodatkowych rezystorów. Dwie sztuki rezystorów (obudowa typu radiator), o odpowiedniej wartości rezystancji i odpowiedniej mocy (co najmniej 15W), powinny być wpięte do każdego z dwóch obwodów lampek i zamontowane pod tapicerką pokrywy bagażnika, do jej metalowej konstrukcji, która odbierze od nich wydzielane ciepło. Oczywiście ciepła tego jest mniej niż w przypadku małych tego typu elementów zastosowanych w zastępnikach "plug&play", jednak ze względów bezpieczeństwa, montaż ich powinien być tak właśnie przeprowadzony. Koniecznie unikać sytuacji "wiszących" na przewodach, dotykających do plastikowych elementów. Żaden zamiennik "plug&play" w lampkach A4 B7 nie będzie pracował zbyt długo, nie ma sensu ich poszukiwań na obszernym rynku tego typu produktów. Moduły do oświetlenia wnętrza, które mam w ofercie są wieczne, nie ma z nimi żadnych problemów - piszę to z całą świadomością i odpowiedzialnością. Pozdrawiam.
    1 punkt
  4. 225/35 na 9J to nie naciąg Wysłane z 1+3T
    1 punkt
  5. I bardzo mądrze. Pompa to pompa albo pompuje albo nie... Wykłady kolegi Pulpecika o wyższości pompy "ori" nad np Febi czy Swag jako żywo przypominają mi (jego) "uczone" wywody o wyższości jednej marki oleju nad inną... Ja nie wiem czym jest pomiar ciśnienia "obiegowego" Ciśnienie to ciśnienie. Mierzymy je w magistrali olejowej w praktyce w każdym aucie w okolicy obudowy filtra ol. Ideałem byłoby zmierzenie go w samej pompie zanim olej dostanie się do większych przekroi magistrali. W obudowie F.O. jest jeszcze OK. Potwierdzam z reguły po właściwie wykonanej płukance, wyczyszczeniu magistrali o lejowej, miski i smoka, po jednej "szybkiej"* wymianie oleju i filtra - ciśnienie powinno wrócić do normy. I od tego momentu w silnikach wysilonych jak BEX i inne z tej "rodziny" olej wymieniamy na jakikolwiek byle zgodny z akceptacją OEM - co max 10 tkm (jak jeździmy na "czerwonej" turbinie non stop to co max 8Tkm i nie ma, ze boli ) ____________ *szybka wymiana - w znaczeniu, iż po płukance i czyszczeniu miski zalewamy to-to czymkolwiek - byle jakim tanim olejem wg akceptacji OEM (u nas 502 00) z "dolnej półki" + nowy filtr i robimy tak około 2000 km. Po czym wylewamy ten "szuwaks" - zmieniamy filtr i oleju na jaki tam chcemy wg akceptacji OEM a wtedy już normalnie wymiany co 8/10 tkm A każdemu ynteligentowi co sugeruje nam wymiany typu LONG LIFE (co 15 albo 30 tkm) bierzemy i kluczem do kół (uprzednio owiniętym czyściwem - co by nie zabić takiego debila...) walimy na wazon ze dwa razy - pod rząd
    1 punkt
  6. Mnie się wydaje że to wąż od odmy:)
    1 punkt
  7. A to pałka [emoji2] może chciał żebyś mógł się lansować airem w fotelach [emoji6]
    1 punkt
  8. Tym że sie zapaliła bym sie nie martwił. Najwidoczniej proces wypalania nie dobiegł do końca, Proces powtórzysz i wszystko wróci do normy. Też miałem taki przypadek i czarne mysli, wpadłem na trase podpiołem kompa i wszystko pięknie spadło prawie do zera. Zasada jest jedna, aby rozpoczety proces zawsze doprowadzić do końca bo inaczej po jakimś czasie mozemy spodziewać sie kontrolki.
    1 punkt
  9. Dzisiaj odbyłem wizytę w ASO ale VW, dokładniej AUTO- HAŃCZA SUWAŁKI. Mam tam z domu znacznie bliżej niż do ASO AUDI, a i tak naprawa w systemie będzie zanotowana. Wymienili mi tarcze przód+ komplet klocków. Naprawa przeprowadzona bardzo profesjonalnie, poinformowali mnie o zużytych osłonach cylinderków, które w najbliższym czasie wysiądą i mogę mieć kłopot, które od razu gratisowo wymienili. Koszty robocizny do przełknięcia. Najciekawsze, że przy okazji mechanik zwrócił uwagę na moje opony, które mam zamiar w najbliższej przyszłości wymienić, tzn. zaproponował mi zakup u nich nowych oponek Continental w cenie niższej niż np. na oponeo.pl Roboczogodzina kosztowała połowę tego co w ASO AUDI w Białymstoku. Takźe myślę, że warto było.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...