DEV co kto lubi, mam S4, mam 3 letnia Octavię, jest BMW X3 F25 LCI i M235i xDrive i żadne auto nie sprawia mi tyle przyjemności co właśnie S4.
Nowe jest nowe.. i tu się kończą smaczki. Wsiadam do 14 letniej S4 DTM, tankuje, myje żeby się szkliła i przy każdym dodaniu gazu bulgot cieszy, a ludzie się oglądają na każdym skrzyżowaniu. Tego nie mam w żadnym innym aucie. Czy kibel? Zależy co kupisz, ja mam igle, dałem kupę siana za swój egzemplarz.
Przesiadam się do Octavii która jest w środku nowka, to łzy do oczu napływają. To auto prędzej bym nazwał kiblem. Zero motoryzacji w tym, zero. Może M235 w cabrio i xDrive jeszcze robi wrażenie i cieszy, reszta porażka. Dlatego zamiast B9, a miałem taki zamysł, wydałem majątek na uważanego przez ciebie „kibla” i uważam ze to najleszy zakup poki co. Do tego stopnia, ze kupiłem drugą 1of250, naprawie i oddam w dobre ręce, znajdzie się amator na to z pewnością.
DZiwi mnie twoje podejście, bo siedzisz w motoryzacji dużo głębiej niż ja i doskonale powinieneś widzieć ze nowe się stacza, składane przez księgowych niczego nie oferuje. Najnowsze RSQ3 ma plastikowa gałkę zmiany biegów.. o czym my rozmawiamy. Bez urazy