Moj ojciec mial ostatnio (tydzien temu) podobny przypadek w swoim A6 TDI :twisted: ....
podjechał na stacje, nie chcialo mu sie wysiadac wiec kazał panu zalac do pełna gnojówki ....
poszedł do kasy zapłacił i pojechał .... po przejechaniu 150 km dojechał do celu zgasił auto. Po 2 godzinach wrócil i juz nie odpalil tdi-ka ....... :twisted:
zaciagnał fure do mechanika .... diagnoza : PB zamiast ON :exclaim: ... wymienili filtr paliwa,spuscili mieszanke, przepłukali cały układ paliwowy zalali czystego gnoju i autko odpalilo od strzała ....
pan na stacji zalal 20 litrów PB ...
a co jest dziwne .... pistolet (to co wkładamy przy takowaniu - nie wiem jak to nazwac ) od PB włozysz do ON natomiast pistolet od ON nie włozysz do PB ....