Nic, jeździć aż zostanie osiągnięta max. wartość popiołu 175ml i wtedy albo wymiana filtra na nowy, albo (co jest dużo tańsze) oddanie filtra do profesjonalnego czyszczenia (nie do jakiegoś partacza, który myjąc go zapcha). Po profesjonalnym wyczyszczeniu inicjalizacja filtra w sterowniku silnika, nowy oryginalny czujnik różnicy ciśnien i masz spokój na następne 200 kkm, pod warunkiem, że silnik zdrowy i nie produkuje nadmiernej ilości sadzy.