raczej nie. ale dzięki temu teraz wiem jak sobie z tym poradzić i myślę że wielu osobom to pomorze bo czasami człowiek wywala dobre opony a można ogarnąć temat bez żadnego problemu:wink:
---------- Post dopisany at 08:50 ---------- Poprzedni post napisany at 08:47 ----------
Kupilem opony i okazalo sie ze sa wyzabkowane. Miesa w cholere ale nie dalo si jezdzic bo wyly. Wywalic szkoda a wlascicel kasy nie chcial oddac.
wyząbkowane opony da się naprawić pod warunkiem, że bieżnik jest jeszcze w miarę wysoki, są w Polsce już firmy z profesjonalnymi maszynami które się podejmą naprawy. W ten sposób naprawiłem moje huczące uniroyale rainsport 2, kupiłem nówki mniej więcej 4 lata temu, mam avant'a i w zasadzie śmigam w trasach solo bez obciążenia, co roku zamieniałem tył z przodem i w ten sposób po 4 latach miałem huczące wszystkie cztery oponki, za 75zł od sztuki zostały profesjonalnie naprawione, huczenie już nie występuje a opony jeszcze z dwa sezony posłużą i wcale nie uważam tego za druciarstwo
z tego co się wtedy orientowałem to są dwie maszyny w pl które to robią. zasada działania praktycznie taka sama jak u mnie. Różnica tylko w cenie bo papier kosztuje kilka złotych a tam mi powiedzieli 50zł/szt:facepalm: