Jak widać wszyscy mamy podobny problem. U mnie w avancie był również problem z opuszczeniem kanapy. Pamiętam,ze sporo siły musiałem użyć, zeby ją pierwszy raz opuścić. jak już puściło, to porządna dawka WD-40 pomogła i już teraz nie mam problemów. Co prawda, raz na tydzień, dwa cos sie trafi wiekszego, i wtedy opuszczam, wiec jest w ciągłym użyciu.
gregory z tego co pamietam, to jak sie zatrzaskuje kanapa, to zapadki się chowają.