...bo ja wiem czy ten klucz jest taki dobry?
Zawsze wciskalem tloczek sciagaczem wkrecajac rownoczesnie takimi specjalnie kupionymi do tego kombinerkami. Wiadomo ze to prymitywna metoda, wiec postanowilem tez sobie taki zestaw ( rozne systemy) kupic.
Okazalo sie ze skok gwinta w tym zacisku (dedykowanym audi) byl inny niz tloczka. Urzadzonko bylo bardziej nieporecznie niz moja poprzednia metoda.
Mam nadzieje ze te narzedzie jest lepsze od mojego zestawu.
Co do spuszczania tego plynu, to takze nie sadze zeby byl sens. Argumentacja o temperaturze chyba nie ma poparcia w faktach, bo plyn hamulcowy (z racji tego ze jest czym jest) jest odporny na temperatury. Plyn nalezy wymieniac co 2 lata bo ma takze te wlasciwosc ze chlonie wode co nie jest korzystne.
Nie wiem jak wyglada plyn z tloczka , ale oslony gumowe sa wystarczajaca oslona przed brudem dla tloczkow ( jeszcze nie slyszalem zeby sie zatarly, przy dobrych gumkach.
Nie naleze do ludzi ktorzy wymianiaja (dla pewnosci), wole stosowac metody do sprawdzania stanu czesci ktore chce wymienic. ( Np. pasek rozrzadu robi sie z czasem coraz wezszy i jest pewien limit ponizej ktorego nie powinnien zejsc. Oprocz limitu km jest tez limit czasowy , 5 lat, po ktorym guma w pasku jest niebezpiecznie slaba.)
@devastation- na pewno to nie zaszkodzi co robisz, ale watpie zeby wyczuwalnie poprawilo proces hamowania.