Panowie, mam pytanie
Chodzi o obniżenie klatki schodowej. Założenia są takie: zrobić to samemu, zrobić to tak, żeby ocieplić przestrzeń między obecnym stropem a nowym sufitem/zabudową/etc., zrobić to z takiego materiału, żeby w przyszłości uniknąć malowania (czyli płyty gipsowe odpadają - chodzi o proste czyszczenie i nie wydawanie kasy co parę lat na farbę).
Jeśli chodzi o wysokość obecnej klatki, to tylko przestrzen górnego korytarza byłaby obniżona o ok. 20-30cm, natomiast na schodami jest ogromna ilość wolnej przestrzeni, ba, nawet pawlacz by się zmieścił!
Co sugerujecie?