Koledzy ja dziś zmieniłem świece bo jak było -5 lub więcej to rani po odpaleniu przez kilka lub kilkanaście sekund szarpało i żucało silnikiem. Świece obwód prądu robiły ale podobno i wtedy mogą byż popsute. Miałem NGK a teraz zakupiłem BERU.
I teraz najważniejsze:
JAK DŁUGO POWINNA SIĘ ROZGRZEWAĆ ŚWIECA ŻAROWA DO CZERWONOŚCI???
Ja podpinałem na ostro i żeby świeca była czerwona na długości 1cm. schodziło ok. 9 sekund, a jedna zagrzewała się troszke dłużej. Czy to tak powinno być??? Czytałem gdzieś że po 2 sekundach się robią czerwone ale u mnie tak nie było. Wiem że każdy powie poczekaj do rana. [br]Dopisany: 30 Grudzień 2008, 11:21_________________________________________________Może się komuś przyda
Ja zrobiłem to tak: wróciłem ze sklepu z nowymi świeczkami, cofnołem w garaż, odkręciłem pokrywe na silniku, zapuściłem świeczki WD40 i próba (ani drgną). Po kilku minutach następna pruba odkręcania - wszystkie poszły w miare lekko. Motorek był rozgrzany.