ja to świr jestem, u mnie raz a dobrze znaczy wysłać odbłyśniki i soczewki do chromowania, i nie wiem czy to by nie była najlepsza opcja. bo w furę już tyle wpompowałem, że zostaje u żony do końca... macie jakąś polecaną firmę od tego?najlepiej z lubelskiego
i jeszcze pytanie drugie: czym myliście te odbłyśniki?? bo wiadomo, że podczas szlifowania otworu na soczewkę się ubrudzą. ja umyłem delikatnie wodą z płynem do mycia naczyń, i chrom schodził jak po nitro