Panowie, proszę o poradę.
Mieszkam w bloku 12 rodzinnym.
We czwartek zauważyłem, że został na klatce schodowej wymieniony licznik zużycia.
Ładny czarny,i nakręcone miał 3,5 KW
Luknąłem w sobotę i było już 7,5 KW
Lukam dziś i jest 8,4 KW
Na obu klatkach schodowych nie ma wyłącznika czasowego ale też 6 żarówek nie świeci się non stop całą noc.
Czy to zużycie nie jest za duże ???
Mógłby ktoś policzyć ile prądu naciągnie powiedzmy jedna do sześciu żarówek przez noc ???
Bo coś mi się zdaje że jakaś menda kradnie.