Plastuch pisał, że na tym gwincie miał -80mm w lato
Jak mierzyłem to część gwintu, po którym skręca się nakrętki ma jakieś 20cm. Ale nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.
Pewnie bym regenerował ten, który kupiłem gdyby dziadek, który robił regenerację za 100zł nie zawiesił działalności. Najtańsza regeneracja jaką znalazłem za 150zł za sztukę. Doliczyć paliwo (100km w jedną stronę), odboje, osłony to mam prawie nowy gwint. Szkoda zachodu.