Sprężyny obniżające dostałem razem z autem, gdyby tak nie było też bym kupował gwint.
Wiadomo, coś za coś. Masz gwint, jest twardo i sztywno ale jest super wygląd i trakcja. Można przecierpieć, tym bardziej że po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów można się przyzwyczaić i zapomnieć.
Musiałbyś się popytać ludzi, którzy mają doświadczenie z gwintami - jakie gwinty (chodzi o firmę) są bardziej miękkie.
http://www.a4-klub.pl/smf/all_b5_b5_battalion-t102027.8520.html -> na dole zaczyna się dyskusja o miękkości gwintów. Popytaj, pewnie ktoś pomoże.