Sam już nie wiem. Mechanik zakładał mi komplet: sprężyny i amortyzatory(nowe). Dobrane do tego samochodu. Nic mi nie odradzał, nic nie mówił że mogą być jakieś problemy.
Równie dobrze ja mogę się spytać czy jakbym przywiózł koło od traktora to też by próbował mi je zamontować. Przecież to on jest mechanikiem a nie ja.[br]Dopisany: 12 Kwiecień 2010, 00:17_________________________________________________Mechanik oczywiście się wyparł wszystkiego. Powiedział, że jeździł i sprawdził że nic nie ocierało.
To dziwne dlatego, że jedyna opona jaka nie ociera to 15. 205/45/17 czy 225/45/17 ociera o osłonę amortyzatora. A wystarczyło podnieść tą osłonę i nic by nie tarło.[br]Dopisany: 12 Kwiecień 2010, 14:55_________________________________________________
Na szczęście nie miałeś racji. Mechanik podpisując kartę gwarancyjną poświadczał, że usługa została wykonana poprawnie. I nie było ku niej żadnych przeciwwskazań. Jeśli uważał, że takowe były np. zła opona czy niesprawny/nieodpowiedni amortyzator nie powinien się podejmować montażu lub zamieścić adnotację, że były jakieś niezgodności.
Tak stwierdził rzeczoznawca.
A sprawa wygląda tak, że pojechałem do mechanika jeszcze raz, zamontował przednie (nieuszkodzone) opony na tył, podniósł samochód i stwierdził, że rzeczywiście obciera.
Jutro poprawi położenie osłony amortyzatora i odda pieniądze za opony.
Myślę, że świadomość tego że dam się nastraszyć i nie ustąpię zrobiła swoje. Plus to, że w małym mieście wszyscy wszystkich znają i o klientów trudno.