
JarekST202
Pasjonat-
Postów
252 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez JarekST202
-
Masz tam tak jakby dwie usterki ale może jest to już dawno naprawione i nie zostało wyczyszczone. Różowy kolor świadczy o płynie chłodzącym, natomiast ta brunatna maź to olej podejrzewam że albo spod uszczelki pokrywy albo z nastawnika. Najlepiej by było umyć to idealnie, wysuszyć i zrobić dla pewności jakąś trasę i wtedy zobaczysz czy to było stare czy nowe.Co do obawy co może się stać to zakładając że jednak sączy się z króćca to przy długiej trasie może całkiem rozszczelnić się układ a wtedy wiadomo a może także nic się nie dziać i możesz tak nawet kilka lat jeździć i będzie się tylko sączyć, co do mazi czyli oleju to jedynie wyciek raczej nie szkodliwy aczkolwiek do zlikwidowania. Czy jechać w trasę?Nikt tutaj wróżką nie jest. Raczej jeżeli coś jest nie sprawne to trzeba to naprawić zamiast zadawać takie pytania, tym bardziej przed taką trasą....
-
To może przynajmniej napisałbyś co było niesprawne...
-
Zadając pytania oczekujesz odpowiedzi, dostał jakieś zapytania celem rozwiązania problemu. Pokaż mi w którym to miejscu autor tematu prowadzi dalszą dyskusję aby rozwiązać problem?????A posty typu jak założyłem używany i jest ok albo ja założyłem nowy i jest ok co do tego tematu wnoszą?Później ktoś szuka pomocy komu zależy na rozwiązaniu problemu i wchodzi na taki temat i co mu daje ?Później wchodzi tak w kolejny i kolejny jakich od h*ja na naszym forum i nigdzie nie znajduje odpowiedzi.W każdym dziale jest tyle tematów bez albo odpowiedzi albo bez rozwiązania problemu że już starczy tego śmietnika. Ale się rozpisałem...??? Teraz rozumiesz o co chodzi?Wszedłeś w ten temat,wiele Ci wyjaśnił?Jak myślisz założyciel tematu rozwiązał już problem?
-
1.8T po wymianie katalizatora na nowy wywala blad 16804
JarekST202 odpowiedział(a) na Arturq66 temat w 1.8T
He he,od tego dobrego zakładu dostałeś radę żeby założyć tuleję na pierwszą sondę???????? Zapytaj Ich tak z ciekawości do czego służy pierwsza a do czego druga sonda? -
I działa tak jak ori?
-
Nie,mówię o tym grzybku, chyba nazywa się to zawór bezpieczeństwa i ostatnio płaciłem w ASO coś około 200...
-
Praktycznie każdy słupek podejdzie ale spokojnie,poczekajmy na opinię mechanika....
-
Jeżeli nie masz pojęcia co zrobić lub nie chcesz samemu za to się brać to nie męcz silnika odpalaniem tylko zaciągnij do mechanika i niech stwierdzi.Oczywiście informacją dobrze by było gdybyś później podzielił się tutaj na forum.
-
A ja gdzieś czytałem że takich tematów o stosowaniu fmic jest od h*ja na forum oraz to że jest odpowiedni dział na takie tematy. ?
-
Na pewno tego grzybka sprawdziłeś, bo on powoduje podobne objawy i właśnie jego uszkodzenie objawia się syczeniem bo ma bardzo małą tą szczelinę którędy ucieka powietrze. Więc albo to sprawdziłeś i wiesz że jest dobry o ile wiesz jak działa albo zakładasz że jest dobry...
-
Spróbuj wyciągnąć ten korek bo coś nie kojarzę co to może być.Ale dziwne że jednocześnie zrobił Ci się problem z układem chłodzenia, chyba że uszkodziło UPG lub samą głowicę, może płyn dostaje się już do oleju i stąd masz pełny stan?Wcześniej też tak miałeś? Ja bym Mu teraz raczej odradził to robić bo jeżeli są jakieś szanse uratować silnik to doprowadzenie go do temperatury pomiaru na pewno nie pomoże. Jedyna opcja teraz to zrzucenie miski i wgląd na smoka, ewentualnie pomiar kompresji no i ustalenie przyczyny co stało się z płynem chłodniczym. Ale to i tak takie nasze gadanie,mechanik zrobi to co uzna za stosowne....
-
Jeżeli ruszyło panewkę to już po samym oleju będziesz widział.Spuść olej i się przekonasz?Prawdopodobnie problem z ciśnieniem oleju i zaczynałeś zacierać silnik.A co dalej to zależy jak wygląda wał, wałki i podpory. Jeżeli ok to remont, jeżeli ruszyło to drugi słupek.
-
Możesz znaleźć tylko nie chcesz szukać... Czytałeś temat w którym zadajesz pytanie czy tylko nabijasz posty?!!!
-
Dajcie już spokój z tymi odpowiedziami. Raz że to nie ten dział a dwa że założyciela tematu tak naprawdę już dawno nie interesują te odpowiedzi gdyż dawno już tutaj nie zagląda...
-
Tylko pod uszczelkę w wyznaczone miejsca i dokręcasz 10Nm....
-
Założyłeś taki temat i dostałeś trochę porad więc teraz mądrzejszy w wiedzę powinieneś już wiedzieć przy rozmowie z kolejnym mechanikiem jak On podchodzi do tematu. Czy będzie to kolejny wymieniacz czy raczej odpowiedzialny i wiedzący co robi fachowiec. Powodzenia....?
-
Jest gdzieś temat o wymianie termostatu w bfb,jeżeli masz jakieś zdolności mechanika to powinieneś sobie poradzić. Odpowietrzanie standard, górne węże nagrzewnicy, jest jeszcze śruba odpowietrzająca na rurze wodnej na kolektorze ssącym.
-
Termostat nie ma nic wspólnego z odczytem temperatury na zegarach.W termostacie masz po prostu grzałki i ich uszkodzenie informuje Cię błędem, natomiast za odczyt temperatury odpowiedzialny jest czujnik temperatury silnika z tyłu głowicy w plastikowym kroćću.Temperatura pomiędzy vagiem a zegarem może się różnić gdyż w vagu masz niemal idealną wartość, natomiast zegary służą Tobie do wzrokowej kontroli temperatury i niewielka różnica w odczytach jest zjawiskiem normalnym. Oczywiście termostat do sprawdzenia:przewody, kostka,odporność grzałki przy zadanej temperaturze i wymiana w razie stwierdzenia uszkodzenia. Znam takich co jeżdżą latami z uwalonymi grzałkami ?
-
Teraz to i tak h.. z tym bo muszę odkupić nowy zbiorniczek.Przeczytaj mój temat poniżej "Problem ze zbiorniczkiem ",założyłem go bo myślałem że ktoś kto wie podzieli się wskazówkami jak wyjąć. W sumie trzy osoby próbowały i nic aż złamałem jedną ściankę a sitko jak siedziało tak siedzi.Wkładałem śrubokręty i targałem kombinerkami, tak je złamałem a ono dalej środkiem trzyma... Nieważne,kupię nowe to sam przekonam się o co chodzi,tylko myślałem że zanim połamię to sitko to ktoś się odezwie z pomocą....
-
Pierścienie wymieniany tylko w bardzo dobrym bloku po dokładnym zwymiarowaniu cylindrów, jeżeli mają już owal to w d*pę można wsadzić nowe pierścienie a nie w ten silnik.Niestety każdy jeżeli zdiagnozuje usterkę poboru oleju to wymienia pierścienie bo tak trzeba ? Zapytaj tego mechanika jakie dokładnie wymiary "przynajmniej" w dwóch miejscach miał każdy cylinder przed założeniem nowych pierścieni,tylko niech nie mówi że były w normie bo tutaj każdy takie wartości podaje ?
-
Złamałem jedną stronę tego sitka bo nie wiem nadal jak to wyciągnąć i teraz muszę odkupić zbiorniczek.Wkładałem śrubokręty z różnych stron, wkładałem haczyki i nic, sitko trzyma się tak jakby środkiem. Jak odkupię nowe to te rozetnę i wtedy zobaczę. Dziękuję wszystkim którzy wiedzą o co chodzi i służyli pomocą!!!!!!!!!!!!
-
Kolego,udało Ci się wyciągnąć bez połamania to sitko?Mógłbyś jakoś pokazać w którym miejscu,podważyć, jak obrócić czy gdzie ciągnąć, rwać....
-
Pomoże ktoś?Jutro będę miał już nowy zacisk i co zrobić z tym jeb..ym zbiorniczkiem?Dlaczego nie można zalać go normalnie płynem? Co z tym sitkiem, da radę to wyjąć?Są dwa tematy jak wyciągnąć to sitko ale chyba nikomu się nie udało bo nie ma żadnego wpisu o tym?Rwałem je kombinerkami i nic...
-
Co Twój temat ma wspólnego z działem w którym go umieszczasz???!!!!!!!!!!
-
Proszę o szybką pomoc bo nie wiem o co chodzi. Do wymiany tylne hamulce,w lewym kole tarł już metal z klocka a tłoczek tak się wysunął że nie mogłem go wkręcić. Wykręciłem zacisk, rozebrałem go.W środku cały porysowany, przy uszczelkach korozja z aluminium że aż uszczelki powypychało. Musiałem to wszystko wyczyścić i złożyć bo musiałem dzisiaj oddać samochód. Zacisk będzie nowy ale ten na razie działa i tak złożyłem i teraz płyn.... I zrobił się problem, przede wszystkim nie mogę wyciągnąć sitka ze zbiorniczka a sam płyn mogę zalać tylko tak jakby w sitku. Jak "pompuję "sitkiem to płyn schodzi dopiero wtedy do zbioniczka.Nie wiem czy nie zapowietrzyłem układu bo nowego płynu nie było dokładnie widać w zbiorniczku i tak pompowaliśmy aby wymienić stary. Dopiero jak dziwne mleko zaczęło lecieć z zacisku zobaczyłem że zbiorniczek jest prawie pusty a od góry pełny. Nigdy z czymś takim się nie spotkałem. Co mam zrobić bo samochód na razie oddałem aż do momentu zakupu nowego zacisku, właściciel będzie nim jeździł ale żeby do czegoś nie doszło bo nie wiem czy nie jest zapowietrzony. Niby pedał twardy i hamuje. Dodam jeszcze że podczas pompowania pedałem hamulca powietrze wychodzi przez zbiorniczek,oczywiście z zaciski też ale jakoś dziwnie bo albo leci bardzo słabo albo pod bardzo dużym ciśnieniem albo normalnie jak przy odpowietrzaniu.