Skocz do zawartości

sebaa

Pasjonat
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sebaa

  1. sebaa

    wypalanie dpf

    Jak zobaczysz ceny, to przestaniesz się obawiać. I wszelkie zamienniki sobie odpuść. Nie będę się wypowiadał o wszystkich producentach, ale jak poczytać na forach to z zamiennikami od razu są problemy.
  2. Nie, nie bierze mi praktycznie nic oleju. VAGi ogólnie często się wypalają, a soft po diselgate dokłada też swoje. No i u mnie mam 0.14 l popiołu co też wpływa na częstsze wypalanie. Zmierzona mi rośnie od wypalania o 6-8g, a wypalanie inicjuje obliczona. W tym miesiącu planuje dać do czyszczenia, to powinien się rzadziej wypalać. Zobaczymy
  3. To się kwalifikuje do sprawdzenia. Po takim dystansie ze sprawnym termostatem powinien łapać te 90 stopni. Jasne, ze tak. Niedogrzany silnik mocno nabija wartość szczególnie wyliczoną, przez to częściej wypala DPF. Ale naprawdę te silniki mają skopany układ chłodzenia i tutaj wiele zależy od konkretnego modelu jak i nawet softu. Cały bałagan robi elektryczna pompka która pompuje na chłodniczke EGR. Szczerze, to nie wiem jak jest w softach przed diselgate, ale po aferze mimo, że pompka ma 2 biegi to pracuje od razu na maxa. Zero jakiegokolwiek algorytmu. Na forum w temacie ktoś wrzucał posta ze problem temperatury ogarnia to softwarowo. Ale co i jak to trzeba się jego pytać.
  4. Te silniki tak mają, głównie chodzi o "ekologie" czyli spełnienie pewnych wartości na papierku, a jednocześnie wyższe spalanie, niszczenie silnika, osprzętu itp. Ot cała ekologia. Też mam wersje 9977. To soft po dieselgate i na nim dużo częściej się wypala. Zimą są to okolice 300 km, latem 330-380. I w sumie bez większej różnicy czy trasa, czy miasto. Z tym, że u mnie równomiernie rośnie wartość obliczona, a zmierzona z jakiś tam minusowych rośnie w tym czasie o 6--8 g. U mnie olej ma stałą wartość, chociaż komp potrafi pokazywać ze czasami jest więcej. Radzę kupić bagnet. Z czyszczeniem DPF zaczynam zauważać pewną prawidłowość. Jeśli wszystko jest ok i ktoś oddaje do mycia, to później i po myciu z reguły jest OK. Ale jeśli są problemy, to mycie często nie pomaga, a czasami je potęguje. Ja od siebie radzę to samo co Muskel. Kup czujnik, oryginał z ASO. Czy pomoże. Oby tak, a gdyby nie, to jedną rzecz z diagnozy wyeliminujesz. Lepiej od tego zacząć, niż powtórnie od razu zrzucać DPF. Zwłaszcza, ze jak sam podkreślasz wartość zmierzona potrafi szybko się zwiększać jak i zmniejszać. A te silniki (sprawne) ani tak szybko nie produkują sadzy, ani nie wypalają. I teraz pytanie czy problemem jest czujnik, czy czujnik OK i po prostu takie wartości ma DPF. Obserwuj też olej, jeśli poprzedniemu właścicielowi samochód przepalał olej, to całkiem możliwe że zaczęły się problemy z DPFem i popchnął samochód dalej.
  5. U mnie na jałowych, nawet chwile przed wypalaniem nie przekracza 9, zwykle jest 5-7 hPa. Przy 2500 obrotów jest 22-23 hPa. DPF nie czyszczony nigdy. Kolejna rzecz, niemożliwym jest, żeby w 2 km w miarę normalnej jazdy DPF wypalił 13 g sadzy, zwłaszcza ze startu zimnego. No chyba, że dużo stałeś lub gazowałeś. Albo czujnik pokazuje głupoty, albo DPF uszkodzony, lub źle umyty i nie pracuje całą powierzchnią. Zauważyłeś wcześniej spalanie oleju?
  6. Albo czujnik, albo DPF. Nikt tu nie nie wymyśli nic nowego. Żeby wykluczyć ewentualne przekłamania czujnika trzeba go podmienić na inny sprawy. Jeśli czujnik OK, to DPF źle wyczyszczony lub uszkodzony. Czasami jest taka sytuacja, że jeśli monolit jest uszkodzony, to po czyszczeniu przeciwciśnienia wychodzą OK, jednak po założeniu na samochód będą wychodziły kwiatki. Może coś by dało zajrzenie endoskopem o ile nie jest uszkodzony głębiej. Jeżeli tak, to RTG. Mogę wiedzieć ile dałeś za czyszczenie? Apka pokazuje to co dostaje od sterownika, sterownik na podstawie danych z czujników. Tak małymi zmianami wartości zmierzonej nie ma co zawracać głowy. Niestety w którąś stronę musisz iść, przy takiej częstotliwości wypalania obserwuj poziom oleju, bo możesz narobić sobie bigosu z silnikiem.
  7. Jeśli czujnik jest OK, soft OK, to zostają dwie możliwości - DPF albo silnik. Z tym, żeby tak szybko zapychać DPF, to silnik musiałby kopcić jak kamaz na mazucie. Powinieneś widzieć objawy - spalanie oleju, podwyższone spalanie paliwa czy ogólnie spadek mocy. Miałeś chyba 2 razy już zrzuconego DPFa, trzeba było odpalic i obserwować. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że po prostu masz fizycznie uszkodzony filtr. Nie wiem, nadtopiony, zapchany i po prostu mimo czyszczenia nie działa on później całą swoją powierzchnią. Prześwietlenie może coś by pokazało. Mam taki sam silnik jak Ty i u mnie przy prawie 200 tys przebiegu na wolnych mam róźnice ciśnień w zakresie 6-8 hPa (nawet chwilę przed wypalaniem), Ty po czyszczeniu masz 13-15 hPa
  8. Padła pompa, w jaki sposób? Opiłki? Sprawdź czy przy odpalaniu buduje ciśnienie.
  9. Nawet chwile po wypaleniu? Gdyby to była wina sadzy, to po wypaleniu powinny być OK ciśnienia. Wiesz, papier wszystko przyjmie.... Odnośnie zapełnienia jest to wartość typowo teoretyczna, wyliczana przez sterownik silnika, wysokie ciśnienia pokazują, ze DPF faktycznie był już fizycznie zapchany. Sam wymontowywałeś DPF i dawałeś na czyszczenie?
  10. W grę wchodzi tylko podmiana na inny sprawny, lub nowy z ASO. Podmień na nowy jeśli nie pomoże to czeka Cię tak czy siak czyszczenie. Po czyszczeniu i tak zaleca się wymianę czujnika na nowy, więc będziesz miał to z głowy.
  11. DPF zapchany, albo czujnik pokazuje głupoty.
  12. Tylko ASO. Ciśnienia zdecydowanie za duże i o dziwo gorsze niż przed myciem. Masz wydruk z czyszczenia? Powinny być wyniki z maszyny przed i po.
  13. sebaa

    2.0 TDI CJCA Silnik szrot

    Najprawdopodobniej komuś to wcześniej brało olej, stad zapchany DPF i popchnął to do handlarza. Sprawdź turbo czy nie puszcza. Jak OK, to zostaje głowica, lub tłoki. Tak czy siak silnik do remontu. Drugi silnik to jedynie gdy ten nie będzie się nadawał do remontu, a i tak nie wiesz co kupisz. Przemyśl sprawę, żeby tego sprzedać, musisz puścić z ceny. Kupisz kolejny, a i tak nie wiesz co będzie. Może warto odżałować i zrobić tego jeśli autko fajne, przynajmniej będziesz wiedział co masz. Jeśli zanagarzone pierścienie, to płukanką będzie ciężko to ruszyć, zwłaszcza jakąś lipną postojową. Możesz się pobawić w jakieś płukanki co się leje bespośrednio na tłoki, ale cudów się nie spodziewaj. Jeśli zjechane głodzie cylindrów czy pierścienie, to żadną płukanką tego nie naprawisz.
  14. Dokładnie tak to działa. Następnie ta zgromadzona energia jest zużywana na działanie samochodu, czy podczas przyspieszania / dużych obciążeń gdzie alternator jest "odłączany". W "trosce" o środowisko jakieś tam mg paliwa da się w ten sposób zaoszczędzić i spełnić normy emisji...
  15. Założyć możesz każdy, ale zakładając zwykłego kwasiaka skrócisz jego żywotność. Masz system zarządzania energią, który trzyma niedoładowany akumulator odzyskując energie podczas hamowania.
  16. sebaa

    Dpf nie wypala się

    Mamy pojęcie. Są po to, żeby obniżyć temperaturę katalityczną sadzy, a tym samym pomóc w wypalaniu i zwiększeniu udziału wypalania pasywnego. Jasne, bo zwykle mało kto z tysięcy zadowolonych klientów przyjeżdża bić pokłony przed warsztatem. Jeśli DPF jest uszkodzony, to nie pomoże żadne "mycie". Dodatkowo zapchany DPF jest skutkiem. Przyjeżdżają na mycie, nie usuwają przyczyny zapchania i później po kilku miesiącach przyjeżdżają na reklamacje... Tak to mniej więcej działa. Po części prawda. Wypalanie serwisowe serwisowe też dokłada swoje 5 groszy. Po prostu wokół DPFów narosło wiele mitów i farmazonów. Czyszczenie DPF to normalnie występująca usługa, tyle że powinno się ja wykonywać profilaktycznie. Problemem jest, że mało kto monitoruje swój DPF i jeździ aż go wręcz nie dorżnie. Zapchany DPF to zwiększone ciśnienia, temperatury, później zaczyna się jakaś chemia lana do DPFa, wypalanie serwisowe, jedno drugie, kolejne, "przegonienie po autostradzie" i dopiero ewentualne czyszczenie. A wtedy może być już za późno.
  17. sebaa

    Dpf nie wypala się

    Ani to, że po 10 km zawalił się w 50% nie jest normalne, ani temperatury nie są normalne, ani to, że poziom podczas wypalania nie spada nie jest normalny. Długo masz ten samochód? Pytałem się czy nie jest nagrzebane w sofcie. Bierze olej? Jak ze spalaniem paliwa? Sadza nie bierze się z niczego i albo pali olej, albo wtryski padaka, albo zły stosunek powietrza do paliwa. Jakie są temperatury przed/za DPF kiedy się nie wypala? Może wtryski tak leją, że nie dość że jest ostro sadzy to i wysokie temperatury. Z drugiej strony skoro takie temperatury, to sadza powinna się wypalać.... Rozepnij wydech przed DPF i po prostu sprawdź organoleptycznie czy Ci fura kopci. Jeśli tak, to problem leży w silniku, jeśli nie to w DPFie. Po tym można się sugerować, że były od dłuższego czasu problemy z regeneracją DPF, samochód podlewał paliwa do oleju co spowodowało powyższe uszkodzenia.
  18. sebaa

    Dpf nie wypala się

    Masz stary czujnik? Że nowy, nie oznacza że sprawny. Zrób logi na nowym i jak masz starym. Ja bym grzebanie w silniku póki co odpuścił, bo problemem jest DPF. Po osiągnięciu takiej temperatury DPF mimochodem powinien się wypalić. Według mnie problemem mogą być (kolejność przypadkowa): - czujniki temperatury DPF. często ulegają uszkodzeniu podczas wykręcania, a niektórzy myją bez ich wykręcania. Nie pokazują głupot? 800 stopni przed? Wygląda wręcz jakby jakiś program był i to kijowy... - czujnik różnicy ciśnień pokazuje głupoty - fizyczne uszkodzenie DPF. Powinni zobaczyć przy myciu. Chyba, że jest gdzieś nadtopiony, przez co nie działa całą powierzchnią i szybko się zapycha (co by się pokrywało z objawami). Ostatnio mi magik od mycia opowiadał, że kategorycznie odradza wypalanie serwisowe, bo to zabija DPF - uszkodzenie podczas mycia. Nie wiem, podczas mycia część popiołu i sadzy zapchała w pewnej części DPF? Podczas mycia została wypłukana warstwa katalityczna którą jest pokryty DPF? Błędnie wykonane mycie, lub wręcz jego brak? - chyba, ze faktycznie kopci jak kamaz na mazucie i nawet w procesie wypalania nie nadąża ze spalaniem sadzy. Przede wszystkim zrób logi. Temperatura, ciśnienia itp... Możesz zastosować środek do paliwa, który obniża temerature zapłonu sadzy, ale i tak pewnie DPF do zrzutu i mycia i przy okazji sprawdzić czy fura aż tak kopci.
  19. sebaa

    Nowy akumulator

    Nie powinien ciągnąć, a powinien być ładowany prądem 0.1 pojemności. Sprawny akumulator podczas ładowania pobiera prąd zgodnie z prawem Ohma, co oznacza, że podczas ładowania prąd maleje, a napięcie rośnie. Ładując prostownikiem mamy możliwość doboru prądu ładowania, ładując akumulator w samochodzie alternatorem już nie bardzo. A alternator jak sam napisałeś: I to spowoduje, że mocno rozładowany akumulator pobierze te kilkadziesiąt amper bez problemu w pierwszych etapach ładowania.
  20. sebaa

    Nowy akumulator

    Kilkadziesiąt, co jest dla niego w tej sytuacji bardzo szkodliwe
  21. sebaa

    Nowy akumulator

    Naładuje. Wielkość akumulatora ma marginalne znaczenie, liczy się bilans energii. Mało tego, w teorii zamontowanie większego akumulatora wydłuży jego żywotność.
  22. No OK, ale: To pokazuje, ze według sterownika filtr nie jest drożny. W sterowniku ma zapisane, że filtr jest praktycznie nowy, więc liczy jak dla nowego, ale z odczytów czujnika różnicy ciśnień wychodzi, ze filtr jest przypchany, więc nabija wysoko wartość zmierzoną i zaczyna regeneracje. I teraz: czujnik różnicy ciśnień - przekłamuje i przekazuje do sterownika głupoty? Skoro wymieniałeś dwa i oba pokazują to samo, to w teorii mała szansa, ale... DPF - uszkodzony? nadtopiony? nie wymyty do końca? mycie uszkodziło filtr, absorbuje zanieczyszczenia w małej powierzchni? Jeśli uznamy, ze czujnik i DPF są OK, to zostaje tylko silnik, który kopci na potęgę i zapycha DPF.
  23. Skoro tak, to tylko chyba pozostaje sprawdzenie softu czy nie jest w nim namieszane. Jeśli jest OK, to najprawdopodobniej DPF dokonał żywota.
  24. Wygląda jakby wariował czujnik różnicy ciśnień. Na pewno nowy, oryginalny z ASO? Rurki do czujnika drożne? Może masz możliwość na podmianę na inny nawet z innego samochodu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...