Sugerujesz, że na stacjach do zbiorników z paliwem dolewa się dodatki do paliwa ?
Ale brednie dodatki do paliwa dodawane są na naftobazie podczas załadunku cysterny według określonych przez normę danego koncernu ilości itd. Nikt z pracowników ani kierownictwa nie może sobie niczego do paliwa na stacji dolewac bo od razu są zwolnieni. Zaplombowana cysterna wyjeżdża z terminala i na stacje. Co do stanów zbiorników to jest wymóg udt i są regularnie czyszczone a nawet jak jest jakiś osad np z ON to i tak nie przepuści tego dystrybutor bo ma specjalne filtry. Co do tego ze każdy ma takie same paliwo po części to prawda ale różnice są juz duże między naftobazami jedno mają lepsze drugie trochę gorsze paliwo. Koncerny dodając dodatki do paliwa zmieniają charakterystykę produktu oczywiście wszystko zgodnie z normą potwierdzona świadectwem jakości itd. I tak lotos bp schel Orlen każdy ma swoje dodatki a receptura jest ściśle chroniona. Ale się rozpisałem. Podsumowując czasy ingerencji w paliwa na dużych koncernsch juz dawno odeszly do lamusa. Przy tej konkurencji stacje nie mogą sobie pozwolić na złe paliwo bo stracą klientów.
Dokładnie tak jest jak kolega napisał. A wiem , bo sam pracuję na stacji już dłuższy czas. Także czasem śmieszy mnie, jak ktoś mówi mi, że tankuje tylko na orlenie bo tam jest super paliwo i pewne, a nie tankuje po marketowych stacjach czy prywatnych, bo to nie wiadomo co. A często właśnie jest tak, że w tych marketowych stacjach jest lepsze paliwo niż w tych wielkich znanych koncernach. I przeważnie kilka, kilkanaście groszy tańsze