Trochę wolnego popołudnia. Jako, że dostałem info, że dokładka "S" gotowa, chciałem przygotować się do demontażu tylnego zderzaka, usiadłem w bagażniku popatrzyłem i stwierdziłem, że już mnie ten wiszący worek doprowadza do szału.
Rozpocząłem walkę.
Demontaż poszedł dość sprawnie, to tylko strasznie wygląda
A tu piękny biszkopcik, czyli gąbka z klejem na płycie podsufitki :/
No to jedziemy z koksem szczotką drucianą
Nie życzę nikomu, żeby to dziadostwo się odkleiło. Poprzedni właściciel musiał prać i tyle...
Zastanawiam się teraz co robić, próbować samemu, pojechać do tapicera... muszę się z tym przespać.
No i mam pytanko. Próbowaliście czyścić delikatnie słupki i te elementy boczne ? Tam wygląda, że jest trochę solidniej naklejona tkanina ? Delikatne szorowanie szczotką wchodzi w grę ? Czy też się będzie odklejać ?
Przy okazji zamówiłem dzisiaj https://bestseller.pl/valetpro-classic-carpet-cleaner-1l.html, fotele przednie jeszcze wytargam, to i się pranie ładnie zrobi. Od kumpla pożyczę odkurzacz piorący, żeby było z ekstrakcją Zobaczymy co z tego wyjdzie. Coś do skóry możecie polecić na delikatne przetarcia itd ? Taka lekka renowacja ? Mam kilka mankamentów jedynie na fotelu kierowcy, bo reszta jak nowa...