Materiał też odkurzaczem, a reszta ciepłą wodą z szarym mydłem, jak skóra. Powiem Wam, że lepiej to teraz wygląda niż jakiekolwiek dresingi. Audi ma ładne matowe materiały. Dziś wyciągnąłem przednie boczki i sukces - żadna spinka nie pękła Może to zaleta gorąca na dworze. No i odkurzyłem porządnie środek, a potem pranie przednich foteli i podłogi.
Nie wiem, ale aparat robi tak, że szyby wyglądają na słabo przyciemnione a w rzeczywistości oko ludzkie nie widzi co jest wewnątrz
Jutro się przejadę chyba do tapicera, obadam jakie ma te materiały, czy podejdzie coś pod "Speed". Bo w sumie już można zaczynać składać środek.
Dokupiłem dodatkowo filc samoprzylepny, będę próbował wyeliminować skrzypiące plastiki. Bo masakra, jak jeżdżę teraz bez tapicerki to skrzypienia zero - tyle, że trochę głośniej.
No i szukam nakładek progów w kolor LZ5L. Ciężki temat, dałem ogłoszenie w dziale kupię...
A tu proszę jakie ładne wzorki córeczka porobiła pazurkami jeżdżąc z tyłu w foteliku:
Znowu drapanie tego gumowego dziadostwa, wypoleruje lekko i będzie jak nowe