Na horyzoncie kolejne wydatki...
Podczas mojej nieobecności w domu żona używała Audi do czasu kiedy w drodze z pracy straciła ładowanie, na "oparach" prądu z aku udało jej się wrócić do domu.
Wczoraj naładowałem aku żeby zrobić jakąś diagnostykę. Tak na szybko w vcds sprawdziłem napięcie na sterowniku silnika i niestety na odpalonym silniku nie ma ładowania.
Teraz zastanawiam się ci zrobić. Czy szukać nowy alternator czy dać ten na kompleksową regenerację czy jeszcze coś innego?
Może ktoś z czytających mój wątek podpowie, ewentualnie ma namiary na jakąś godną polecenia firmę, która zajmuje się regeneracją?
Dobrze że jest ten seat to nie muszę biegać przy audi i robić wszystkiego na wczoraj bo nie ukrywam chwilowo z czasem słabo...