Witajcie. Zmierzyłem przed chwilą ciś oliwy w moim padle. Olej Meguin 0w40. Wygląda to następująco:
zimny ssanie - 6 bar
zimny bez ssania - 5 bar
oliwa ok 90c wolne obroty - ok 1,2-1,3 bar (drga wskazówka i trudno ocenić), już przy temp 70c tyle było i nie spadło niżej
oliwa 90c 2000 obr - 3 bar
oliwa 90c 3000 obr - 5 bar
Co wy na to? Podczas pomiaru strasznie mocno drgała mi wskazówka w manometrze, im wyższe obroty tym bardziej. Czyszczona miska i założona nowa pompa oleju swag/febi ok rok temu. Po kupnie auta w styczniu robiłem 3 płukanki dość mocnym specyfikiem BG 109. Wygląda to ok czy znowu zwalać miskę i sprawdzać czy jakiś syf nie przytkał smoka? Przy okazji sprawdziłbym lub wymienił panewki korbowe o ile czopy trzymają wymiar. Według mnie jak na nową pompę dość średnio to wygląda, szczególnie na biegu jałowym. Łapie się chyba na minimum.
Z góry dzięki.