
Randor
Pasjonat-
Postów
716 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Randor
-
Przed chwilą dotarły moje wahacze z Regum. Musze sprostować trochę mój wpis. Cena za regeneracje to owszem 600zł ale netto:) Razem brutto na paragonie wyszło 845zł wliczając w to przesyłkę i nowe łączniki Lema. Wahacze doszły proste (na oko), nie skorodowane czy poobijane. Zastrzeżenia mam tylko do jednej gumy sworznia która wygląda na starą i jest lekko spękana. Napisałem do nich wiadomość i liczę, że podeślą mi coś na podmianę (łatwo się je wymienia). Sworznie są tak sztywne, że nie można ich ruszyć reką:) Wspomaganie na początku będzie miało ciężej zapewne. Tak coś mi świta jeszcze po poprzedniej wymianie.
-
Czy ten zestaw pasuje na tył również do B5 Q? W weekend wrzucam 345 na przód i będę rozglądał się za jakimś sensownym tyłem.
-
Każdy ma swoje podejście do tematu. Dla mnie są dwie opcje. Albo regeneracja na porządnych częściach albo nowym komplet Lemfordera. Na resztę szkoda nerwów. Co do pękania to ja chyba bardziej bym się bał nowego chińczyka z gównolitu niż ori po 200 tys przebiegu. No ale to tylko moje zdanie. Reklamacja reklamacją. Mój wahacz został uszkodzony przez mechanika i mogli się wypiąć ale tego nie zrobili. Towar nie był wadliwy i nie podlegał gwarancji. Ja nie piszę tego wszystkiego żeby nabić sobie hajs. Nie mam z tą firmą nic wspólnego. Po prostu miałem styczność z tanią zawiechą i nie chcę tego więcej widzieć na oczy. Mój zaufany warsztat który robi tych zawieszeń od groma tez nie wkłada już najtańszego syfu bo za dużo z tym zamieszania i nerwów. Niech każdy robi jak chce ale czy za 400-500zł można kupić dobrą zawieche? Sami pomyślcie.
-
Wyjdzie w praniu. Dopytam. Dzięki.
-
Czekaj czekaj, wezmą TRW? Bo nie pytałem. Jesli tak jestem 160 do przodu. Myślałem, że tylko ori lub LEM.
-
600zł regeneracja. 160zł kaucja którą zwracają jeśli oddasz swoje stare (tylko ori). Dostęp od ręki. Gwara rok ale jest bezużyteczna bo z tymi wahaczami nic się nie dzieje. Jeździłem w poprzednim aucie na nich przez 4 lata (prawie 60tys km) na niezłej glebie i jakoś się z autem nie cackałem. Wiem, że zawiecha jeździ do tej pory i jest sztywna. Chłopaki dają radę. Zawsze będę polecał regeneracje w tej jednej firmie. Montowanie śmietników w tej cenie nie ma żadnego sensu. Podczas montażu mechanik uszczypał mi gumę sworznia dolnego wahacza i wyciekł smar. Napisałem do gości i za 2 dni miałem dwie zapasowe gumy + zabezpieczenie za friko. Już widzę jak firma SKV lub jakaś inna tak robi:) Złożyłem dzisiaj zamówienie na jeden komplet do mojej ulepy. Jak ktoś chcę mogę porobić zdjęcia jak dojdą. Jeśli już wkładać zamienniki to chyba nic poniżej RTS który nie wiem nawet ile teraz kosztuje. Strzelam, że grubo ponad tysiaka. Nie wiem też czy się nie popsuł jakościowo, były na forum wpisy z jakimiś problemami z tymi wahaczami.
-
Po co kupujecie ten szajs? Żaden szanujący się mechanik nawet by nie założył tego na auto.
-
Ja chcesz jeździć z przyciemnionymi lampami przednimi?
-
Tzn to co na filmie to ośka tak?
-
Ja mogę doradzić Ci tylko wielkość. Na 250km montuj 550x180x65.
-
MTS wypuścił niedawno gwint do naszych quattro. Myślę, że to dobra budżetowa opcja. Z tego co wiem poprawili się względem pierwszych wersji sprzed kilku lat. https://allegro.pl/oferta/zawieszenie-gwintowane-audi-a4-b5-quattro-s4-mts-8120843128?item=8120843128
-
Jeździłem kiedyś na 235/40. Różnica jest znikoma ale po przejściu na 225 dużo mniej rzucało autem w koleinach. Temp nie jest chyba jakaś bardzo wysoka. 50c przy upałach i katowaniu ujdzie. Jak się wkurzę podjadę za jakiś czas do kogoś kto ogarnia temat i każe wyspawać sobie rury z kwasu pod wymiar. Nie ma chyba sensu wkładania większych średnic niż wyjścia z ic? W tym przypadku 57mm. Wyczytałem też, że nie ma sensu wkładać rury większej średnicy niż wyjście z turbo czyli te 51mm. Mowa o tej między turbo a ic. Dopiero za chłodnicą powietrze jest lekko rozprężone i przydaje się te 57-63mm. Gdyby ktoś przeglądający ten wątek miał B5 1.8t z K04-64 (lub dobrą wcześnie wystającą hybrydę na minimum 250-260km) i mieszkał do 100km od mojej miejscowości prosiłbym o PW. Chętnie przejadę się takim autem nawet jako pasażer. Stawiam paliwo i dobre whiskey. I jeszcze jedno foto hebli. Jaram się tym szajsem:) Dobrze być amatorem i nie mieć wcześniej styczności z takimi fajnymi częściami. Teraz wszystko mnie cieszy ?
-
To oczywiste, że chodzi o wygląd. Nie wyobrażam sobie jazdy na r16 nie wspominając o r15. Do tego jeszcze dwie sprawy. Po pierwsze wrzucam heble 345 a więc jestem skazany na r18 lub niektóre r17. Druga sprawa to polataj szybciej po winklach na 225 a następnie przesiądź się na 205. Od razu odczujesz różnicę. Ja ją czułem nawet w ośce 1.8 ADR. Jeździłem na 205 r17 tylko z powodu braku mocy i dużo większego spalania przy 225 r18. Według mnie do B5 minimum to r17 żeby to jakoś wyglądało. Ewentualnie r16 na zimę. Najlepiej wygląda r18. Robiłem przymiarki do r19 ale według mnie koła tej wielkości zaburzają już linie auta. Nie podoba mi się to w tej budzie. O profilu opony nie wspominam:)
-
Właśnie wróciłem ze strojenia gazu. Instalacja wyrobiła na styk bez podlewania beną. Jestem mega zadowolony. AFR też wyszedł prawidłowy. Najlepsze jest spalanie. Wyszło mi dokładnie 10,1 przy prędkościach 110-120 i z włączoną klimą (mam krótką skrzynie). Pali mi zauważalnie mniej niż przed modyfikacjami i na skopanej mapie 180km (ok 11,3 na tej samej trasie, oponach 205/55 r16 i przy podobnej prędkości). Szacun dla autora softu i speca od strojenia gazu z Gdańska (ulisses, lpg-forum, polecam). Fura dostała trochę w palnik podczas dojazdu na miejsce. Czuć już było, że podczas strojenia nie ciągnie tak dobrze jak w normalnych warunkach (gorąco + 3 chłopa w aucie i trochę gratów). Tak czy inaczej nie ma mowy o puchnięciu jak było przy ori smic ale czuć różnice między jazdą w południe i przy upale, a wieczorem przy temp do 20c.. Zegar boost spisuje się bdb. Pokazuje dokładne wartości i reaguje szybko. Do tego robi za niezły ekonomizer:) Auto spisuje się w trasie bdb. Piąty bieg i od prędkości 100km/h przyśpiesza super. Ciągnie znośnie do 200. Jest elastyczne i w ogóle więcej nie trzeba. Jedynie na co się skuszę to może wymienię tą felerną rurę od ic do przepustnicy na min 57mm i zrobię mod na cewki z tfsi. Po montażu hebli i odbiciu się trochę finansowo pojadę na hamownie. Myślę, że te 220km wypluje. Musze cały czas brać poprawkę, że latam na 225/40 r18 i mam quattro. To nie pomaga przy pałowaniu z rolki.
-
Polecam kratki z linku poniżej. Wersja z daszkiem i skierowana w stronę kierowcy robi robotę. Tworzywo jest świetne w obróbce, szlifuje się je prawie jak twardą szpachle. Można z tym robić co się chce. Ja będę je raczej szlifował na gładko i malował jakąś strukturą. Ogólnie lepiej to wygląda niż rzeźbiona ori kratka. Pytanie do Was. Jest jakaś opcja na zrobienie białych zegarów bez wymiany całego licznika? Chcę żeby to wszystko do siebie jakoś pasowało. https://allegro.pl/oferta/kratka-wskaznik-zegar-turbo-boost-s4-a4-b5-daszek-7436840514?item=7436840514
-
Forum coś świruje i mam problem z dodaniem postu. Dzięki za info. Właśnie do nich napisałem. Znałem już tą firmę ale kompletnie wypadła mi z głowy.
-
Nie no jak 200km to więcej nie ma sensu. Dotarła kolejna paczka. Ledwo ją zdjąłem z paki kuriera. Te tarcze są ogromne i cholernie ciężkie. Żeby zachować dotychczasową wagę auta będę musiał wywalić zapas i tylną kanapę ? Czekam jeszcze na osłony z w8 i adaptery. Z tymi pierwszymi jest spory problem bo nie sa już produkowane. Aso obiecało mi, że spróbują ściągnąć jeden zestaw z Niemiec ale to pewne tak na 80%.
-
Całkiem ok:-) Wrzucaj fmic. Najlepiej 180. Na 140 chyba szkoda roboty. Pewnie i ten daje radę ale po co ryzykować.
-
Zero spadków osiągów. Dzisiaj miałem 30c + duchota przed burzą. Auto dostało w palnik na mieście i pojechałem robić logi (celowo czekałem na taką pogodę). Maks temp w dolocie to 50c. Jak zaczynałem było 40 więc wzrosło tylko o 10. To podobno bdb wynik. Zapłonów nie cofa itp. Jest extra. Przynajmniej na tą chwilę. Do zegarów dokupiłem mocowania zamiast kratek. Druk 3d. Są na allegro. Wyszlifuje je i prysnę jakaś strukturą. Powinno być ok. Chciałem montaż ze skierowaniem wskaźnika w moja stronę + daszek. Możesz zrobić foto jak to u Ciebie wygląda?
-
312 niezbyt robi robotę. Miałem w swojej 2.8. To ciężka krowa była:-) Od 320 zaczyna sensownie hamować.
-
Nawet nieźle. Jaki teren i rozmiar opon?
-
Doszła kolejna zabawka. Wskaźnik doładowania. Miał być Auto Guage ale po zasięgnięciu opinii na racingforum odpuściłem ten badziew. Wpadł STRI zakupiony za fajną kasę. Podobno bardzo dokładne wskaźniki. Na Defi mnie nie stać:) Do kompletu zamówię jeszcze ciś. oleju ale to nie w tym miesiącu ? Zaciski tez wyszły nawet fajnie. Już do mnie jadą tak samo jak tarcze, klocki i osłony z paska w8.
-
Zawsze byłem przekonany że w przypadku esy spalanie to rzecz mało istotna. Od tego są normalne auta. Ładowanie gnoju do takiego typu aut to dla mnie porażka. No ale to tylko moje zdanie. Ludzie teraz kupią wszystko co się im pod nos podsunie.
-
Jutro zmierzę bo nie pamiętam. Nie wiem czy nie 3cm na 3mm. Te srebrne uchwyty które są przykręcone do chłodnicy były w komplecie do rur IC.
-
Dzięki za odp:) Stać mnie na 345. Adapter + 973/974 i po problemie. Na tył zaproponowano mi 325 ale nie wiem jak by miało to wyglądać, w sumie 300 wystarczy jaki zacisk do tego? Jakie tarcze i klocki to pewniaki w tym momencie? Oczywiście bez szaleństw. OZ + ferodo jak zawsze? Znalazłem w ostatniej chwili zwrotki z paska w8 za 300zł. Ładować je + zaciski 981/982 czy olać temat i wrzucać te 973/974 i adaptery? Chodzi tylko o skuteczność hamowania.