Skocz do zawartości

lewiatan1989

Pasjonat
  • Postów

    598
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lewiatan1989

  1. I co zmieniłeś radio? Na jakie padło?
  2. Ja mogę pomóc jak sprawa aktualna. Pisz priv.
  3. Dzięki. Wszystko u siebie podłączyłem, gra i trąbi tak jak powinno :-) Tu można zobaczyć co i jak wygląda u mnie Pozdrawiam, Darek
  4. Bry dzień, Poszukuję dobrego i zarazem niedrogiego lakiernika z Gdańska lub okolic (jestem świadom, że dobry i tani nie zawsze idzie w parze, ale wiem też, że jest gro lakierników którzy nie posiadają wypasionych warsztatów a znają się na swojej pracy - niestety po wyprowadzce do Gdańska nie mam tu nikogo z pistoletem) Muszę trochę moją czarną perełkę doprowadzić do ładu po bliskim spotkaniu z samochodem mojej rodzicielki :-/ Do robienia zaprawki nad kołami, wspomniane wyżej przetarcie na łączeniu zderzaka tylnego i tylnego nadkola i w zależności od kosztów poprawienie całego tylnego zderzaka. Ktoś? coś? Pozdrawiam, Darek
  5. I jak kolego poradziłeś sobie z niegrającym tyłem? A jaki adapter /separator zastosowałeś do anteny? Stacja łapie fale radiowe? Pozdrawiam, Darek
  6. Koledzy pomóżcie bo już mnie krew zalewa i tracę pieniądze oraz nerwy i w dodatku od mojej kobiety słyszę tylko, że w głowie mi samochód :/ Pacjent: Audi A4 B7 1.9 TDI BKE 2005 rok, skrzynia GYA Samochód kupiłem w listopadzie i od tamtego czasu służył dobrze poza jakimiś drobnymi ustrojstwami, ale w maju się zaczęło i skończyć nie może: Podczas jazdy wyskoczył mi przewód (zabezpieczenie) od wysprzęglika, płyn lał się wszędzie, pedał w podłodze, ja poza domem musiałem odstawić samochód do szamana, szaman wymienił oring, zabezpieczenie, odpowietrzył układ, mało skasował i kazał jechać. No i się zaczęło. Po tym incydencie pedał zaczął zostawać w podłodze (tzn odbijał do połowy i tyle, dalej musiałem mu pomóc) podczas odpalania samochodu. Byłem u tego samego szamana parę razy, z pytaniem co się dzieje, powiedział, że wysprzęglik jest ok, że go rozebrał i nie trzeba do niego zaglądać, układ odpowietrzył i że może pompka sprzęgła, niby ją też oglądał (a oglądał bo przy okazji musiałem po nim podłączać czujnik położenia pedału sprzęgła - bo zapomniał), Już więcej do niego nie jechałem. Po odebraniu samochodu poza tym zaczęło coś pukać podczas przyśpieszania na biegach 1-3, ale o tym dalej. Idąc tym tropem zacząłem przyglądać się pompce sprzęgła, fakt podczas wciskania pedału skrzypiała dość mocno, więc poszła na pierwszy ogień, kupiłem nową LUK,a założyłem odpowietrzyłem, i to samo! Pedał zostaje w podłodze co któreś odpalenie - odpalam zawsze na sprzęgle. W miedzy czasie pukanie podczas przyśpieszania się nasilało, nie dawało mi spokoju, i zacząłem szukać co to, byłem na szarpakach, sam łomem sprawdzałem i nic w zawieszeniu cisza... ale po pewnym czasie naszła mnie myśl - przegub wewnętrzny bo płyn się po nim lał jak przewód wystrzelił złapałem za niego minimalny luz był no więc i go wymieniłem na nowy, pukanie zostało, odpuściłem pukanie wróciłem do sprzęgła. Wczoraj postanowiłem przyjrzeć się dokładnie wysprzęglikowi, odkręcam go i widzę, że mechanik miał bardzo niedeliaktne ręce, bo 4 zatrzaski które trzymają tłoczek wyłamane, zamówiłem nowy po nr oryginału SACHS'a dziś założyłem odpowietrzyłem układ tradycyjnie, wsiadam odpalam, sprzęgło chodzi jak nówka sztuka, łapie elegancko, nie szarpie przy ruszaniu, i pukanie ustało - tak obstawiam, że winą mogło być własnie uszkodzenie wysprzęglika. Jednak moja radość nie trwała długo... Po kilku zgaszeniach i odpaleniach pedał został w podłodze. Co rozumiem poprzez został w podłodze - odbija mniej więcej do połowy, sprzęgło wtedy łapie, biegi idzie wrzucać, ale jest ostre tzn puszczę delikatnie pedał a samochód rusza prawie z piskiem, chyba że podciągnę pedał noga do normalnego położenia i wtedy jest cud malina mogę jeździć i nic się nie przycina, sprzęgło chodzi. Jest tak jak przed wymienieniem z tą różnicą, że nic nie puka i nie szarpie przy ruszaniu. W tym niedobijaniu nie zauważyłem, żadnej reguły, czasem jest to raz na 5 odpaleń, a czasem 3 pod rząd. Odbije do połowy i muszę go nogą podnieść. Bez odpalania (na zgaszonym silniku) pedał odbija zawsze, po odpaleniu i ewentualnym podciągnięciu pedału też chodzi bez przycięć zachamowań itp - odbija zawsze. Natomiast przy odpalaniu czasem odbija tylko do połowy. Dziś próbowałem także odpowietrzyć układ metodą na odpowietrznik zacisku hamulca (przez wężyk podłączony do odpowietrznika wysprzęglika - tą metodę znalazłem gdzieś tu na forum) - pompowałem hamulec chyba z 80 razy i nadal z pedałem dzieje się to co się działo, co któreś odpalenie odbije tylko do połowy W sprzęgle nic nie słychać, żadnych szumów, zgrzytów, tak samo w skrzyni - olej jest sprawdzałem. Macie pomysły jakieś? Ktoś widział kiedyś coś podobnego? Co radzicie? Przepraszam, za tak długi opis, ale chciałem dokładnie opisać co i jak. Liczę na Waszą pomoc. Pozdrawiam, Darek
  7. Ja polecam jeszcze sprawdzić przeguby wewnętrzne. Pozdrawiam, Darek
  8. Niby tak, ale przy tylu próbach powinno się udać no nie? Naprawdę nie wiem w czym jest problem. Dziwi mnie to, że sprzęgło nie odbija tylko przy odpalaniu samochodu. A właściwie to odbija do połowy i muszę podciągnąć pedał nogą. Gdy go nie podciągnę to sprzęgło jest bardzo ostre. Po podciągnięciu jest ok, łapie w porządku. Jedyne co jeszcze zauważyłem to, że pedał raz chodzi bardzo miękko, raz pedał jest mocno twardy i wciskając sprzęgło mam wrażenie, że wciska się hamulec, przy czym zawsze sprzęgło łapie elegancko, nie ma problemów ze zmianą biegu itp. Powoli tracę już nadzieję, może taki urok mojej laluni.
  9. Ps. Podczas odpowietrzania sprzęgła na wciśniętym pedale wydaje mi się, że jest jakieś dziwnie duże ciśnienie w układzie ponieważ jest problem z odkręceniem odpowietrznika. Po puszczeniu pedału odkręca się bez większych problemów. Pozdrawiam!
  10. Koledzy jednak potrzebuję wsparcia. Po problemie jaki opisywałem w poprzednim poście pojawił się inny. Otóż problem z odbijaniem pedału sprzęgła. Problem pojawia się tylko podczas odpalania silnika z wdepnietym sprzęgłem (ale nie za każdym razem) - wciskam pedał odpalam silnik pedał odbija do połowy i stoi, muszę go wtedy podciągnąć nogą i już wtedy chodzi dobrze w czasie jazdy czy to długa trasa czy krótka. Dodam, że odpowietrzałem sprzęgło już x razy tradycyjnie i 2 razy przy użyciu sprzętu. Następnie jak to nie pomagało wymieniłem pompę sprzęgła - dlaczego ją? Bo słychać było delikatne skrzypienie w niej. Wysprzęglik wyjęty ze skrzyni suchy bez wycieków i wygląda, że pracuje ok. Układ odpowietrzony kilkukrotnie po wymianie pompy. Natomiast problem z nieodbijającym do końca pedałem pozostał. Wie ktoś co może być problemem? Pozdrawiam, Darek
  11. Mój VCDS też nie chce się łączyć z radiem i navi, ale póki co do radia i navi łączę się poprzez zwykły KKL i vag com'a Pozdrawiam, Darek
  12. Cześć, Tak wszelkie problemy z klockami ustały, nic nie puka, nie piszczy, klocki zużywają się równo. Efekt pukania był spowodowany tym, że klocek nie cofał się tylko wieszał na tarczy (co było skutkiem tego wyżłobieniem w okładzinie). Pozdrawiam, Darek
  13. Witam Wszystkich Forumowiczów, W dniu dzisiejszym stała się rzecz bardzo przykra, moja czarna lalunia zaniemogła. Podczas stania w korku i zmiany biegów bez większego ostrzeżenia pedał został w podłodze Udało mi się wrzucić pierwszy bieg zjechać na pas zieleni. Maska w górę widzę wyciek mokra lewa strona komory silnika i osłona przegubu, odczekałem aż korek się rozładuje i samochód przestygnie, wsiadałem odpaliłem udało mi się wrzucić bieg i nawet zmienić go na 3 i jakoś dojechać do domu. Niestety po tej przejażdżce płyn w układzie spadł poniżej minimum. Na parkingu maska w górę i namierzałem, dywaniki w kabinie suche, przy pedale (pompce sprzęgła) - sucho. Natomiast pod maską mokro, zacząłem nurkować no i znalazłem wyciek, płyn aż tryskał podczas wciskania sprzęgła z tak jakby z łączenia rurki/węża idącego od wysprzęglika do pompki sprzęgła - tak mi się wydaje, że to jego droga i to ten przewód/rurka. Zresztą zobaczcie sami. Zdjęcie poniżej. Teraz moje pytanie co padło Waszym zdaniem? Rurka/Wąż? Jak tak, to ktoś wie jak on się dokładnie nazywa? albo nr? Bo pytanie wujka google o różne frazy nie przyniosły rezultatu. W carprogu znalazłem nr 8E1721465AJ - ale tylko wyniki na zagranicznych stronach :/ A może wysprzęglik? Na zdjęciu zaznaczone skąd pluło płynem i to mocno. Jakieś opcje? Dużo pracy samemu? Bo tu na miejscu w GD nie mam zaplecza, a do domowego garażu 200km i teraz chyba zostanie mi tylko znachor - zna ktoś jakiegoś w Gdańsku godnego zaufania? Pozdrawiam, Darek Rozwiązano! Ciekło na łączeniu, wymiana oringu i ponowne założenie zabezpieczenia oraz uzupełnienie płynu i odpowietrzenie układu rozwiązały problem. Pozdrawiam, Darek
  14. Ostatnio robiłem kodowanie w b6 mojego kolegi zgodnie z instrukcją na stronie ross-tech http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/Audi_A4_(8E)_Brake_Electronics_(Bosch_5.7) to jest dla sterownika bosch 5.7 sprawdź czy na pewno u Ciebie ten sterownik siedzi. Przy czym kodowanie przeszło przy chyba 3 próbie. Ja w swojej b7 mam bosch 8.0 tam też kodowałem zgodnie z ross-techem zresztą ta historia jest powyżej. Pozdrawiam, Darek
  15. Ok już to znalazłem na stronie ross techa mam nadzieję że wszystko mi się uda. Pozdrawiam i dzięki Melduję, że wszystko się udało działa aż miło - kierownica, fis i tempomat Dzięki za pomoc Pozdrawiam Darek
  16. No chyba jednak nie mam komunikat: Controller refused the key! Error 33: Security access required Jakieś pomysły? To co widzę wrzuciłem na zdjęciu kilka postów wyżej
  17. No to mam i co dalej? Co będzie mi potrzebne do zalogowania się do Security Access? Wybaczcie, że tak dopytuję, ale nie lubię niespodzianek
  18. Co nie zmienia faktu, że przycisk jest szary i nieaktywny.
  19. Dokładnie o to mi chodzi co zamieściłem wyżej. Zawartość dodana 1 minute later U mnie w tym miejscu jest 11- CODING II i jest nieaktywne nie mogę w to wejść.
  20. Zgodnie z instrukcją na pierwszej stronie. U mnie wymieniane będzie wszystko: Moduł kierownicy, zwijak, dołożony tempomat, fis i kierownica mf. Tak więc zgodnie z tym co było na pierwszej stronie konieczne będzie kodwanie ABS.
  21. To może inaczej mam coś takiego jak na zdjęciu, i teraz jak już wszystko pozmieniam to w co wejść aby przeprowadzić odpowiednio kodowanie? Bo nie widzę u siebie nigdzie przycisku LOGIN o którym była mowa Pozdrawiam, Darek
  22. Koledzy zabrałem się właśnie za wymianę modułu, kierownicy na mf, tempomat + fis i mam problem z zachowaniem kodowania z ABS 03. Jak sprawdzić aktualne kodowanie? I poza tym nie widzę w swoim VCDS wejścia do Logowania (LOGIN) Podpowie ktoś jak to zrobić krok po kroku? A4 b7 1.9 TDI BKE Hamulce 1LB sterownik Bosch ESP 8.0 Skrzynia manualna. Czekam na info bo chcę zacząć dłubać. Pozdrawiam, Darek
  23. Koledzy przebrnąłem przez 18 stron wątku. I już nie mam siły - zadam pytanie Mam A4 B7 - planuję dołożyć tempomat, fis, kierownicę MF Mam u siebie moduł kierownicy z literką S Szukałem aby wyrwać skądś komplet już (bez kierownicy bo takie się nie zdarzają). Szukałem od A4 B7 aby mieć pewność, że jak założę 4 ramienną kierownicę od b7 z MF aby wsio działało - zależy mi na takiej kierownicy ponieważ, u siebie mam 4 ramienną bez MF i chcę wykorzystać swojego jaśka. Więc na alledrogo są zestawy w których mi się nie podoba zwijak (taśma airbag) Ponieważ są całe zestawy nawet z obudową, moduł w tych zestawach ma literkę Q ale taśmy (zwijaki) są bez żadnej literki :/ z tego co zauważyłem to są one 6pin więc rozumiem, że do nich nie podejdzie kierownica MF? Niech ktoś mnie potwierdzi czy dobrze planuję zakupy zrobić do mojej b7 : Moduł z literką Q, tempomat, manetka fis sedan, taśma airbag (zwijak) z literką 4E0-953-541A lub B Okablowanie poduszki 12 Pinowe nr 4F0971589A lub .4F0971589K Kierownica 4 ramienna od a4 b7 z MF Pozdrawiam i proszę o pomoc, ale wątek ten tak się rozrósł, że przebrnięcie przez 121 stron to maskara Darek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...