zwonko

I teraz grzeje dobrze jak u "somsiada"?

Może wadliwy. Na necie jest sporo na temat jak to sprawdzić "macjac" węże. Do tego warto by pzregladnać czujniki temp w VAG.

Termostat

RaczejMasz ustawione przepięcie na pb przy 5500 RPM. Kolega wyżej wspomniał że pb jest ubogo lpg bogato. Przy przepięciu jest zmiana mieszanki i efekt widzisz. Lpg na swój czujnik. Nie mniej jednak jeśli uszkodzony jest ten w silniku (jest jeden ale podwójny) to lpg może wariować bo muszą dawka pb a więc i lpg. Pb nadazy ale lpg już może mieć problem. Instrukcja jak je się sprawdza jest w temacie. Ten kolejny czynnik temperatury w chłodnicy zalacza tylko chłodzenie. To jeszcze nie znaczy że są dobrze zrobione Tzw. zimny vag lub kiepska regulacja. Ogarnij interfejs do lpg to sprawdzisz. Wstępnie możesz robić logi z rozgrzewania. Moment przełączenie na lpg zaznaczasz przyciskiem mark. Trzeba jechać spokojnie bez gwałtownego przyspieszania żeby było widać problem. Log 002+033.

bez gwałtownego przyspieszania stukac będzie mniej lub wcale. Najgorszy jest zawsze moment gwaltownego przyspieszania. Możesz Trec mieć np słabe kable czy cewki które przy innej wilgotnosci powietrza będą miały problem większy lub mniejszy

zobacz też czy ten silnik ma zmienny dolot, i czy coś tam nie jest z nim ... bo mnie ten dziwny uskok w wykresie na to prowadziłby. Choć teoretycznie te 4000RPM to raczej nie jest moment zmiany jego długości... ale nic innego mi nei przychodzi na ten uskok do głowy. Zmienny dolot też dało się jakoś sprawdzić w VAGu jak działa(kiedy sie załącza), ale nie pamiętam jak Szczerze, VW dopuszcza duże odchyłki nie wiadomo czemu. W praktyce powinny być tam 0. Na internetach przyjmuje sie ze 3.0 jest dopuszczalne. No i faktycznie tak jest że do tych 3 to moze być jakas pierdoła, także trzeba to olać, powyżej pasuje już o tym myśleć. Jak sam widzisz masz znacznie większe, na dodatek nie równe. Jak też iwdzisz na załączonym przykładzie możliwe jest że 1 i 4 mają te same wartości czemu ciężko powiedzieć, ktoś mógł być oszczędny i wymienić, tylko dwa kable, dwie świeczki, mogą dwa wtryski nierówno lać, może kompresja nie taka na tych dwóch, w końcu coś może stukać w silniku i czujnik wyłapuje go jako stukowe a wcale go fizycznie nie ma. Żeby wyłapać przyczyne najłatwiej jest zmieniać rzeczy miejscami, no ale świece kable jak nie wiadomo kiedy ruszane to trzeba zmienić.

Powiedzmy. Bo zauważyłem spadek napiecia na sondzie w grupie 033, a dopiero dzisiaj że jest powiązany ze skokiem przepływu. Grupa 002, pomiedzy 7.57 a 7.91s w kolumnie 4. Ogólnie wczesniej tego nie zrobiłem ale przepływomierz sprawdza się dwojako. Ma dawać około 0.8*moc auta przy około 6000rpm, oraz wykres g/s od rpm powinien być "liniowy". Przynajmniej dotychczas takie widziałem. Gdy wykres jest poszarpany sa skoki to często wadliwy przepłwyomierz. Ale tutaj jest to dziwne bo skok jest tylko jeden w jednym momencie.

Prawdopodobnie masz coś nie tak z zapłonem. Spalanie stukowe jest, gorzej że nie równe. Robione były świece, kable, cewki? Jak byś robił świece to sprawdź kompresje. Jest też dziwny skok na przepływie, w pewnym miejscu i objawia się to gorszą mieszanką wtedy, ale cięzko mi powiedzieć co to jest (wczesniej tego nie widziałem). Jest on raczej nie związany ze spalaniem stukowym. Jest w tym silniku zmienny dolot? Możesz sprawdzić przepływke czy siedzi orginał.

No to jak takie krótkie odcinki to nie dziwne że spalanie duże. Nawet mimo emeryta, na początku są większe dawki paliwa żeby szybko rozgrzać silnik, katalizator i inne. Przejedź się poza terenem zabudowy 100km, z prędkością 80km/h to osiągniesz to co piszą na internecie. Nie jestem w stanie okreslić ile spali 1.6 ale w moim autku ludzie też piszą, że da się osiągnąć 7L, a ja w życiu tyle nie widziałem. Ale po kompie widać że można, ale w lecie i jadac te 80 po równinnych terenach. Jak jeżdże podobnie jak TY choć powiezdiałbym, że mimo wszystko wiecej niż do 4km, to mi też zje te 12. Nawet diesel przy takich odcinkach zje... Dorób te logi w wolnym czasie.

Wysokie spalanie tzn ile? I jak jeździsz bo jak w koło komina... Logi są na prawdę, OK, nie ma się praktycznie czego przyczepiać. Poza jednym drobnym mankamentem. Powtórz kiedyś 002+033 dynamicznie, nie musisz ciągnąc az do 6000RPM. Do tego 003+020, tez nie musi być do 6000. Jak napisał Kamil ten silnik ma EGR i on może bruździć. Trzeba zrobić podstawowe rzeczy takie jak szczelność, świeczki, przepustnica, EGR. Rozumiem, że czysta benzynka?

Luzne w silniku Turbo... brawo dla kogoś kto to robił. Ale mimo wszystko nie jest to raczej przyczyną puszczania gazu do kolektora. Predzej by ssal lewizne przez to. Niezabezpieczone wezyki mogą teoretycznie spasc z wkretek w silniku Turbo.

na obu paliwach? jak najbardziej wypadanie zapłonu=szarpniecie nie da się ocenić cewki w VAGu. Można podejrzewać że coś jest nie tak z układem zapłonowym po pewnych wartosciach. Ale nikt Ci z kompa nie powie czy cewka, swieca, czzy co. Sposób podany przez @przem8 jest najlepszy na sprawdzenie cewki.

No ja pisałem że test trzeba zrobić od razu. Nie po postoju. Inny dobry sposób to zdjąć wezyki do podcisnienia i do listwy gazowej na czas postoju. Czyli zapobiec ewentualnemu dostawaniu się gazu do kolektora przez wtryski lub podciśnienie. Z tym plusem po stacyjce jest jakoś trop. http://lpg-forum.pl/plus-po-stacyjce-czy-moze-byc-z-cewki-wn-t22052.html Dodatkowo to qbox chyba ma obd...to ktoś mógł się wpiac w obd i może to mieszać. Choć się z takim czymś nie spotkałem. Częściej wtedy blokuje dostęp do vag-com/vcds

Tu się nie ocenia stanu tylko jego ustawienie. W normie sie mieści, rewelacyjne nie jset. W ogóle to się robi log dynamiczny 090+093

I nikt nic nie wypatrzył? Jeśli chodzi o puszczanie gazu to no nie wiem jak Ci to dokładniej wytłumaczyć ale spróbuje. Musisz znaleźć przewód który pozwala na odczyt podciśnienia, czyli ciśnienia MAP. Będzie to dość cienki przewód, średnica zewnętrzna deczko ponad 1cm. Będzie on wpięty w kolektor dolotowy. Będzie szedł do MAPsensora/reduktora. Możesz odnaleźć co za reduktor jest, znaleźć rysunke techniczny i obczaisz ktry przewód do MAP. Teraz zakładając że masz przewód do MAP. Jedziesz samochodem, auto jedzie na gazie (chodzi o to żeby gaz był w przewodach), gasisz samochód, zdejmujesz przewód od MAP i wkładasz jego końcówkę do czegokolwiek z wodą. Jak będzie widać bąbelki to wiesz że gaz dostaje się do kolektora. Uwaga jeszcze, żeby wężyk włożyć mądrze, żeby nie nalać wody do reduktora no i potem go przetrzeć, żeby nie nalać wody do kolektora. A co do zakręcania gazu na butli to po prostu w zależności od tego jaka butla dostajesz się do wielozaworu i w palcach zakręcasz jedną śrubkę. Na pewno znajdziesz więcej na necie, np. http://images42.fotosik.pl/141/637bce0d823def67med.jpg https://obrazki.elektroda.pl/30_1224300278.jpg

Zamaist odpinać centralkę zakręć LPG na butli. Puszczanie gazu do dolotu to najczęsciej puszczanie przez podciśnienie. Sciagasz wężyk od podcisnienia przy wpieciu w kolektor po jeździe na LPG wkładasz do kieliszka z wodą, jak są bombelki to wiadomo o co chodzi. Rozumiem że robiłeś logi i diagnostyke, ale log z przełaczaniem paliw też?

Niedomaganie pompy nie ma wpływu na LPG jeśli gość wie co to znaczy regulacja, w autku jest szerokopasmówka przecież... wystarczy że będzie regulował na wskazanie sondy a nie po czasach wtrysku, choć wątpie że spec wie jak to zrobić skoro cały czas mówi o czasach wtrysku... Mocny program, no jest taka opcja ale zawsze idzie ustawić dotrysk powyżej ileś RPM, wiem, że to nie idealne wyjście ale pomoże na skopany program, przynajmniej do czasu diagnostyki, która jak mówisz jest tu wymagana. brakuje doprecyzowania czy na Pb czy na LPG tak się dzieje.

co przez to rozumiesz?

Wszystkie błędy intermitent, czyli sporadyczne. Sprawdzić czy poajwiają się na Pb i jw.

Wg wskazań jest lekko przylany ale bez tragedii. Sondę sprawdza się logiem statycznym grupy 033. Dodatkowo przydałby się log dynamiczny 002+033, bo już widziałem takie triki że paliwa było polane ostro+przeplywka zanizala i w ten sposob w efekcie bylo duze spalanie i korekty znośne.

To by musiałobyć paliwo pół na pół z wodą raczej jak napisał kolega przepływka źle pokazuje. Możesz najpierw obejrzeć dolot żeby nie wymieniać w ciemno, bo 300 to już wydatek. Nie kupuj zamienników, bo nie działają.

Możliwe.

Mogą być lejące wtryski, uszkodzona przepływka, pompa czy coś. Generalnei wg błędu za dużo paliwa lub za mało tlenu. Jak nie to sonda mogła powiedzieć papa. sprawdzić jej okablowanie. http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/00537 - tu dokładniejsze przyczyny Pasuje zrobić logi. Zakładam, że zgodnie z opisem masz autko bez LPG

Google przecież nie boli Nie idealnie od tego silnika ale ten układ jest dość prosty i powinno być podobnie

nie zrobisz tego sam. takimi rzeczami zajmują się tunerzy. Sam możesz próbować doprowadzić to do użytkowalności, przeglądnąć najpierw tak jak mówił kolega. Jak nie pomoże to na forum jest dobry poradnik jak to zreanimować. Zobacz też czy nie masz czasem jakiś dziur w wydechu.