Napisze coś o jakości połączeń i o zakłóceniach w dokładanych modułach bt .
U mnie był problem taki iż po drugiej stronie słuchawki rozmówcy się skarżyli na to iż nie zawsze dobrze mnie słyszą i sporadyczne trzaski w połączeniu.
Problem występował mimo dobrego modułu w wersji sprzętowej S fabrycznie przeprogramowangeo na wersję AA (dziś to odkryłem przyglądając się nalepce).
Pierw myślałem iż problem jest z mikrofonem,ale doszedłem do innych wniosków. Robiąc wiązkę łączącą moduł BT z radiem użyłem 10 żyłowego przewodu z ekranem,zasilanie,sygnały,diagnoza,cany w jednym przewodzie zamkniętym w ekranie.... co w tym nie tak? Ano to że cany to generatory zakłóceń,szczególnie te na lini infotainment(połączenie licznika z multimediami).
Dziś zrobiłem poprawkę wiązki-cany H i L wyleciały poza ekran na całej długości wiązki,zrobiłem z nich skrętkę(skuteczny sposób tłumienia emisji zakłóceń). Dodatkowo podłączyłem ekran wiązki do pinu 44 modułu(masa ekranu).
Efekt natychmiastowy-spadł poziom szumów i słyszalnych zakłóceń w aucie podczas nawiązania połączenia (mimo iż nie był wysoki przed przeróbką-ale różnica jest słyszalna),oraz co najważniejsze rozmówcy słyszą bardzo czysto.
Myślę że warto zastosować się do tych zaleceń które powinny być oczywiste(ale brak informacji o tym w wątku)przy robieniu samodzielnie wiązki do modułu BT.