W końcu nastał ten dzień, musiałem się za to zabrać prędko przed jesienią, pomalowałem 5 kół przeznaczonych na zimę. Pozostaje jeszcze je zabrać do wyważenia oraz zmiany kominków + uszczelnienie na pewno jednej opony.
Pakiet za 120zł.
Szlifowanie papierkiem chyba 100 czy 120, potem 400 zmatowienie, podkład, kolor, bezbarwny. Zastanawiam się czy kupić jeszcze papierek 2000-2500 i na mokro przelecieć + potem ręczna polerka.
Kolor to antracyt
EDIT:
Znowu jackpot, odebrane koła z wulkanizacji, w jednej oponie dwie dziury, wymienione wentylki, wyważone, za 5 sztuk taki serwis 150zł. Finalnie za niecałe 300zł pomalowałem i przygotowałem je do kolejnych kilku lat jazdy
Myślę, że na dniach będą wjeżdżać na samochód zanim wyjadę za granicę.