Tygodniowa wyprawa do Ukrainy zakończona sukcesem. Lwów zwiedzony, nie spodziewałem się tak niskiego spalania, w obie strony na trasy wybrałem najsłabszą mapę około 170KM.
Do Ukrainy 5,7l/100km, dziś powrót 5,6l/100km.
Łącznie około 1200km ogólne średnie 6l/100km.