3 tygodnie auto stało, teraz półtora tygodnia dość intensywnie potrzebne i znowu przygody... Zaparowała przednia szyba no to nawiew na szybe a tam nic nie wieje, pod komputer - silniczek.... Nastawy nic nie pomogły, to dziś rozebrałem dziada, dwudziestoletni smar już jak beton, wyczyściłem, posmarowałem, adaptacja i działa. 50zł w kieszeni. To był silniczek V107
od razu też posmarowałem czarny, nie pamiętam numeru chyba V78.