Wpadł w końcu FMIC, odkupiony lokalnie w dobrej cenie, cały zestaw wyszedł mnie 560zł, wymiary 550x140x65mm.
Demontaż zderzaka i starej chłodniczki to było małe piwko, montaż FMIC również nie był trudny, schody zaczęły się przy montażu zderzaka na fmic, halogeny są na styk, dosłownie na styk.
Czujnik temperatury zewnętrznej wyjąłem z pomiędzy chłodnic bo przekłamywał mocno.
Temperatury:
SMIC - otoczenie 10*C, log na 4. biegu do odcięcia 4300rpm -> 58*C
FMIC - otoczenie 10*C, log na 4. biegu do odcięcia 4300rpm -> 32*C
Auto czuć, że chce jechać cały czas, odczułem też minimalnie inny dźwięk silnika.
Przy okazji pozbyłem się kłopotu odmy, stary wąż zdjąłem, korkiem od wina zaślepiłem wlot do rury dolotowej a na odmę założyłem gumowy przewód fi22mm i puściłem go w dół w stronę ziemii.
Jeszcze został temat włożenia dociętych własnoręcznie blaszek między kolektor a rurkę EGR, uszczelnić otwory w EGR żeby nie leciał tamtędy olej.