Na pewno na własną rękę niczego nie demontuj, to co jest teraz na zdjęciach to tylko poszycia i elementy zewnętrzne, to co potencjalnie ucierpiało pod tymi elementami to należy też zweryfikować.
Taka rada: jeśli PZU zaproponuje Ci rzeczoznawce za 2 tygodnie czy ile to zgłoś się o samochód zastępczy to ten stawi się w ciągu 48h
Ja robiłem szkodę bezgotówkowo, od razu w 30 minut podstawili mi samochód, to że firma której oddałem szkodę zrobiła naprawę średnio rzetelnie to inny aspekt.
Jak oddasz do ASO, co ja bym na Twoim miejscu zrobił zbieraj na wszystko papiery, nic na tzw gębę tylko kwity, kwity i jeszcze raz kwity. Mają rozebrać to co jest uszkodzone i sprawdzić elementy sąsiednie, ja uderzyłem lewym przodem i po 2-3 miesiącach okazało się że powstał już bardzo duży luz na zwrotnicy w miejscu gdzie łączą się dwa górne wahacze..... Oczywiście wymiana tego na własny koszt i przyszło mnie to 500zł z robotą. Nie mówię o skrzywionej feldze której nikt nie raczył nawet naprawić a PZU wyceniło POLERKE na jakieś 15zł XDDD