Polskie warsztatowe dziadostwo, jeszcze ku... mówią, że to nie Oni, gdzie ewidentnie widać że uszkodzili przy zakładaniu.
Powiem Ci szczerze, że też mnie zawsze stresuje żeby mi czegoś nie uszkodzili przy tak prostej czynności i dodatkowo zawsze po wymianie kół biorę swój klucz dynamometryczny i jeszcze raz odkręcam i dokręcam koła bo tym Ich "legalizowanym" kluczem to zawsze są tak doje...., że w trasie bez metrowej rury nie podchodź. Dobrze, że w dwóch autach mam całoroczne opony to rzadko tam bywam, a resztę staram się robić sam.