sahipp

jak najbardziej... ...a powiedz trochę słabe zdjęcie, ale z tego co widzę ( mogę się mylić) co u Ciebie z wiązką drzwi która idzie do auta jest grane? Czy ona jest sprawna? bo tak wygląda jakby były na niej jakieś naprawy przeprowadzane? Ty masz tam jakiś dokładane autoalarm, pilota czy coś czy seria? jak to wygląda?

moduł/sterownik centralnego zamka

powodów może być kilka... nieszczelność szyby na łączeniu lub w pierwszej kolejności sprawdzić odpływy w komorze silnika oraz stan uszczelki pod puszką ECU...Rozbierz plastiki tam gdzie aku, ecu.. wyczyść, sprawdź odpływy... następnie wlej wiadro wody i sprawdź jeżeli woda ładnie spływa a przeciek jest to uszczelka pod puszką ecu do wymiany

Nie wiem co powiedzieć... tutaj kolega @I Matt I zburzył mój światopogląd... myślałem że to zależy od motoru, a to według kolegi zależy od rocznika się okazuje.... Chodź z drugiej strony kurde mamy ten sam rocznik pojazdu z tego co widzę, inny tylko silnik... Może spróbuj w ramach eksperymentu program zostawić standardowo aby nie było błędów i na początek zdjąć sterowanie (wężyk ciśnieniowy) z zaworu egr - jeżeli jest takowy, lub zaślepić (nie wiem jak to w 19PD konkretnie wygląda) i zobaczyć jak auto się zachowa.... Pd`ka nigdy nie miałem akurat na własność więc ciężko mi się odnieść... prywatnie mam 2.5tdi oraz 2.0tdi CR, gdzie w tym drugim trzeba programowo odłączyć... w tym 2.5tdi AKE czyli z normą euro 3 wystarczy fizycznie, natomiast w wersjach z euro 4 dodatkowo w sofcie... musiałbyś zaczepić ludzi co posiadają 1.9PD i dopytać, nie chciałbym w błąd wprowadzać...

ja kiedyś eksperymentowałem gdy podwójne ryglowanie to była nowość dla mnie.... efekt taki że gdy zamkniesz auto to nawet gdybyś teleportował się jak James T. Kirk ze star treka do środka auta to bez użycia klucza nie jesteś w stanie otworzyć auta... Gdzieś na YT oglądałem jak facetowi popsuł się zamek w pozycji zamkniętej i po mimo że auto miał otwarte to aby otworzyć drzwi z uszkodzonym zamkiem to rwał tapicerkę na zamkniętych drzwiach.... Jak wspomniałem wcześniej, jest patent na otwarcie maski... Tylko nie wiem w czym by to mogło pomóc aby dostać się do środka auta...

Jeżeli powodem wymiany jest odklejająca się podsufitka to moim zdaniem lepiej samemu lub oddać komuś kto się zna i zrobić sobie nową... Jak kupisz używkę to duże prawdopodobieństwo że i ona za jakiś czas się odklei...

no to stwarza się pewien problem.... b6 ma podwójne ryglowanie zamków więc od środka też nie otworzysz żadnym przyciskiem.... ale samo rozładowanie aku nie powinno spowodować rozkodowania pilotów... jedyne co to na sama maskę jest patent, aby otworzyć...

jak nie masz wkładki w drzwiach kierowcy to masz jeszcze opcję przez bagażnik... tam również jest wkładka... mam nadzieję że @Muskel1 wybaczy że znów coś napisałem

jest jeszcze druga opcja

mylisz się.... nie piszę zawsze i wszędzie... piszę tam gdzie coś wiem... a to że nie wszystko przetestowałem to z powodu tego że nie niektórych modów nie potrzebuję... a w tej sytuacji się wypowiedziałem bo szczerze na innym forum natrafiłem nie na krótka wypowiedź ale na potężne rozwinięcie tematu, a dyskusja była bardzo obszerna i ożywiona na dokładnie ten temat dla tego napisałem i tylko tyle... ...ale skoro tak mnie oceniasz to spoko, będę musiał z tym żyć...Masz ode mnie plusika na poprawę humoru

...a może nie tyle że ,,źle podłączone fabrycznie,, tylko ludzie kombinują jak dawniej tzn niby odwrócenie polaryzacji w subie sprawia że lepiej bas słychać.... Dosyć popularna modyfikacja. Studiowałem cały naprawdę obszerny wątek na innym forum. Dyskusja ten temat była bardzo spolaryzowana pomiędzy za i przeciw.... Zwolennicy twierdzili że wyraźniej bas słychać, a przeciwnicy tej modyfikacji argumentowali swój punkt widzenia że co z tego że bas głośniejszy jak jakościowo było gorzej... Ja nie sprawdzałem osobiście.

przepływki, wszelkie czujniki tylko ori.... reszta jest bliższa lub dalsza prawdy w zależności od szczęścia...

dokładnie w tych okolicach gdzieś tam spindala... tygodniowo schodzi 0.3 bara... najwyżej trochę pomacham jeszcze pompką przez jakiś czas... Byłem ciekaw jak taki specyfik działa bo nigdy nie korzystałem. Narzekało się na dojazdówki, a teraz nawet tego w autach nie ma tylko jakiś dezodorant typu opona w sparyu.... Byłem ciekaw czy ktoś to stosował i z czym to się je...

a i to jest drugi poważny argument za NIE Czyli w dyskusji jednak są dwa poważne argumenty aby jednak odpuścić.. -bicie opon -czyszczenie przed założeniem nowych

niby pierdółka, ale takie drobne smaczki dodają finalnie jako całokształt niesamowitego efektu.... fajnie to wygląda

Ja zapytałem bo co parę dni wypada kości rozprostować... a opony jak wspomniałem wylatują z tego auta bo to jakieś nie wiem mode in poland nalewki może nawet, słabe po prostu... dla tego nie chcę w nie inwestować... I do puki nie wjedzie nowy komplet to tak pomyślałem o jakimś uszczelniaczu na chwilę.... tego pełno jest na rynku, a nigdy z tego nie korzystałem... nawet nie wiem jak to aplikować... Dla tego założyłem temat aby dowiedzieć się jak to działa i czy to ma sens w ogólne...

a to faktycznie nie wiele... tak spytałem bo gdzieś na jutubach było że łojej trzeba uważać i że nie każde auto do korekty się nadaję z uwagi na cienką warstwę lakieru.... @peter22 chciałem jeszcze dopytać, bo bardzo ciekawa masz tapicerkę. Co to są za emblematy na skórzanych boczkach drzwiowych?

a to faktycznie spora różnica... no kusi oddać auto na polerkę... wiadomo 20 lat ryski drobne są... ciekawe czy dało by radę po polerce polakierować grubą warstwą bezbarwnego w celu ochrony... a tak z ciekawości, czy również miałeś podobne wartości lakieru co ja ?

jak ja mierzyłem, wiadomo zależy od miejsca to tak wychodziło 140 160 w porywach 180 mikronów to to jest grubo ? Sorry że być może śmieszne pytania zadaje, po prostu nie znam się kompletnie na tematyce lakierowania... umiem tylko rozróżnić czy pod spodem jest szpachla

kolego pierwsze gratulacje fajnego autka. Mam pytanie. Napisałeś że miałeś oryginalną warstwę lakieru, ja mam podobnie. W związku z tym chciałem się zapytać to polerowanie ( nie znam się na tym aż tak) mocno zmniejszyło powłokę lakierniczą? Tak pytam bo oryginalnie ta warstwa jest dosyć cienka... zastanawiam się jak jej odporność na rysy ( nie mówię o celowym porysowaniu gwoździem) ale w przypadku takiego codziennego ,,dotykania auta,, ? Ja sobie ostatnio delikatnie porysowałem lakier wężykiem ok kompresora powietrza bo był za krótki i ja głupek na masce go poprowadziłem do drugiego koła...

nic się nie stanie, bo to jest drugie auto do hobbystycznego dłubania... taki projekcik ,,zadbane stare klasyczne audi,,...

no widzisz nie stać mnie... te opony wylatują z tego auta tak czy inaczej na śmieci.... niestety nie jutro, ani nawet za tydzień czy dwa... dla tego muszą jeszcze przez chwilę pobyć na tym aucie, a do tego stałem się leniem i nie chce mi się co parę dni pompować... dla tego do czasu wymiany chciałem świadomie zdrutować to i tyle, rozumiesz o co chodzi?

mi się wydawało że to zależy od motoru, ale widać myliłem się

to w 1.9tdi awx trzreba wyłączać to programowo? ja u siebie w 2.5tdi z normą euro 3 po prostu usunąłem to fizycznie i tyle... i żadnych błędów , w silnikach 2.5tdi z normą euro 4 to trzeba programowo już.... a u ciebie trzeba programowo? interesowałeś się tym że tak trzeba ?

no i to jest poważny argument na NIE.... Plan miałem dobry ale czuje że chyba lipa... w ostateczności trzeba będzie się przemęczyć z tym dopompowaniem powietrza przez jakiś czas, bo z uwagi na jakość opon nie zamierzam nic tykać tylko na śmieci...