Panowie, mam mały problem.
W zasadzie odkąd kupiłem auto to przy włączonym zapłonie/silniku jak otworzy się któreś drzwi poza kierowcy to oświetlenie wnętrza zaczyna mrugać - czemu nie wiem ale stwierdziłem że to jakiś pakiet hehe ;-)
Teraz jak jeżdżę to ja zapalam silnik i gdzieś sobie jadę to zauważyłem że oświetlenie wnętrza nie zawsze gaśnie. Aby zgasło na amen to muszę wyłączyć oświetlenie nad głową, poczekać aż oświetlenie bagażnika i nad tylnymi pasażerami zgaśnie i dopiero mogę włączyć przednie oświetlenie w pozycję neutralaną i wtedy się nie włączy :-(
Wczoraj w nocy jak odchodziłem od samochodu zobaczyłem że po zamknięciu drzwi oświetlenie wnętrza mruga lub po prostu się nie wyłącza. W końcu po kilku próbach światełko zgasło.
No i teraz kurcze sam nie wiem gdzie grzebać, co sprawdzać i co to się wogóle dzieje ?