ten gościu faktycznie przyjachał audi, ale tak prawił, że cycki opadały...
w życiu już nie wsiądzie do audi, najgorszy egzemplarz, hujowe światła i takie tam pierdoły,
z resztą, żeby dostąpić zaszczytu i być na liście, to trzeba przyjechać jak człowiek, przedstawić się wszystkim i nie gadać źle o marce, którą każdy przyjechał.
Przyjedzie następnym razem, przedstawi się to i będzie na liście.
święte słowa