Znowu wraca problem spalania w 1.6
Pisałem wiele razy i widać trzaba raz na jakiś czas przypomnieć.
1.6 (zdrowe) pali bardzo różnie zależnie od stylu jazdy i prędkości.
Na trasie potrafi spalić 6l, ale to trzeba jechać 80 - kilka razy tak zrobiłem przy małym ruchu wieczorem / w nocy.
przy jeździe ok. 100kph i oponach 195 przy małym ruchu najniższe jakie miałem to 6,6l
przy jeździe normalnej 110-130 na 195 7,5-8 na 235 8,5
Wiele zależy od ruchu jak trzeba dużo wyprzedzać, a w 1.6 wiąże się do z redukcją do 3. i ponad 5kRPM, to spalanie wzrasta o 0,5-1l względem spokojniejszej jazdy z takimi samymi prędkościami.
Po mieście to już w ogóle zależy dużo od stylu jazdy i to w każdym silniku.
Na 195 potrafiłem zejść poniżej 10l, przy umiarkowanej jeździe (spokojnie ale nie 'emeryt')
Na 235 mam ciągle 11-12l, ale to pewnie efekt tego że cholernie ostro jeżdżę, bo chcę się zawsze rozpędzić do zakrętu.
A mój brat w Citroenie C5 kombi 1.8, auto cięższe, większe silnik 125KM, ale dość zużyty, po mieście potrafi zejść poniżej 9l. Nie wiem jak on to robi.
Moje rekordowe spalanie to 16l, ale było to przy przejeździe z Wrocławia do Katowic w dokładnie 1h - 186km. Tylko 2-3 razy hamowałem.
Może w końcu skończą się obiekcje co do spalania w 1.6 - silnik potrafi być ekonomiczny i w miarę dynamiczny, ale nie jednocześnie