Dziś ponownie widziałem się z rs4. Kilka fotek tego przepięknego urządzenia .
Takie tam moje standardowe gadanie :
RS4 po czyszczeniu, 414KM zmierzone miesiąc temu. Miażdżących różnic nie ma, poza tym że jest nieco szybsza od 4 biegu mojego. Do 200km/h długość samochodu (mój przedni zderzak na jego tylnym). RSa ma mocniejsze sprzęgło i niestety dużo zależało od tego, czy akurat moje utrzymało czy nie, jak się udało puścić w okolicach 2500rpm i utrzymało to nawet raz udało mi się wygrać bój o pół długości, inne jazdy bardzo porównywalne z przewagą rs4 powyżej 170km/h - ale niewielką. Z rolki 50km/h, II bieg - to samo - do 170 równo, potem rsa odjeżdża o ok długość i do 210-215 różnica się raczej nie zmienia. Generalnie rsa kręci się wyżej i odnosiłem wrażenie że jak ja zmieniam bieg, to rsa jeszcze jedzie na poprzednim biegu i wtedy nieco zaczyna odjezdzac, szczególnie trójka i czwórka, ale różnica jest naprawdę nadspodziewanie (dla mnie ;-) ) niewielka.
Pięknie brzmi, pięknie wygląda ;-). No ale w końcu moja to już staruszka... ;-(.
Próby były wielokrotne
Dodam, że w tym porównaniu naprawdę było obiektywnie widać różnicę jak w eSie jest zgrzany motor i jak wielka to różnica w stosunku do wpływu tych warunków na rskę.... niewiarygodne - za pierwszym razem, (ja po całym dniu jezdzenia w temp do 34 stopni) jak przyjechalem na parking i postalem 20min, to byl tak rozgrzany, że na moją "d*pę" nie specjalnie jechala... no i dostałem takie baty że aż wstyd. Ale wystarczyło kawałek się spokojnie przejechać, żeby tyle o ile się wychłodziła i od razu efekty były jak wyżej.