Dlatego, ze każdy chwali swoje Ja miałem A6 2003 rok 2,5 Quattro 180 kucyków i nie narzekałem, zrobiłem nia około 70 tysięcy i nic oprócz rozrządu i wymiany oleju co 15 tys nie robiłem dosłownie NIC tylko zawieszenie tylne mnie wkurzało bo miałem pneumatykę autko do ogladnięcia w opisie :> To tyle na temat 2.5 mnie sie podobało a szczególnie dzwiek V6
Teraz mam 1,9 i ogólnie stwierdzam, ze swoim AVF ze spokojem objechałbym 2.5.
Plus tego silnika jak dla mnie to dzwięk V6 i lepsze przyspieszenie od 160 w góre a reszta to tak jak 1.9.
Nastepne auto bedzie z silnikiem 3.0 TDI V6 ale tego silnika juz sie nie porównuje do 2.5 bo to całkiem inna bajka