Ja jestem po odlewnictwie. Poszedłem tam z wybory a nie jak większość z przypadku. Pracy jest pełno bo to niszowy zawód i brakuje speców. Nie mylić odlewnictwa z hutnictwem bo to 2 różne rzeczy. Faktem jest, że kasa nie zawsze dobra, niższ niż w jakiś działach mechanicznych itp.
STUDIA
Luzu nie ma, ale do przejścia. Dużo chemii (chemia ogólna, chemia organiczna, chemia fizyczna, fizykochemia). Troszkę rysunku technicznego, odlewniczego. Troszkę projektów to zależy jaka specjalność wybierzesz. Nasze samochody to około 80% odlewu (wliczając wypraski - wtryski tworzyw sztucznych)
PRACA
1. Odlewnictwo staliwa - części maszyn w przemyśle górniczym, mechanicznym, energetycznym
2. Odlewnictwo żeliwa - jak wyżej, korpusy maszyn, obciążniki, troszkę motoryzacji
3. Odlewnictwo metali nieżelaznych:
a) ogólnie biorąc do rzeczy ciśnieniowe - prawie cała motoryzacja (obudowy pomp, korpusy itp.)
klasyczne - różne pierdołki
Z doświadczenia najmniejsze rzeczy możesz odlewać np. zamki do ubrań (tzw. expresy), największe obudowę silnika do statku (wymiary 5x5x5 metrów). To są przykłady z Polski
Koło Ciebie w Zawierciu masz odlewnię łączników z żeliwa. Całkiem nieźle prosperują.
Wydział Odlewnictwa na AGH to jedyny taki Wydział w Europie i są chyba 3 lub 4 na świecie. Reszta Odlewnictwa na naszych uczelniach to kierunki na wydziałach metalurgicznych bądź mechanicznych (Politechnika Śląska, Częstochowska, Łódzka, Poznańska i inne).
Jak coś to pytaj