Ostatnio był u mnie kolega ww. autem zeby zrobic logi itp. Logi wyszły bez zarzutu ale zaniepokoił mnie dźwiek wydobywajacy sie z turbiny. Po dodaniu gazu i odpuszczeniu z turbiny wydobywasie sie takie "furkotanie" cos podobnego jak po zamknieciu przepustnicy w autach gaźnikowych. Po zdjeciu rury dolotu czuc ze turbina nie wyhamowywuje stopniowo tylko skokami raz prawie wogóle nie zaciaga powietrza by za chwile mocno zaciagnac i tak sie dzieje skokowo. Na wolych obrotach cisza, przy dodaniu gazu tez tylko przy schodzeniu z obrotów. Luz na wirniku jest ale nie wielki nie puszcza oleju itp. Pierwszy raz sie z czyms takim spotkałem i teraz pytanie turbina do regeneracji czy moze cos innego, spróbuje jesczze odłaczyc kata i zobaczec jak bedzie sie wtedy zachowywac. Spotkal sie ktos z takim czymś.
Na pracujacym silniku zawsze bedzie lekki luz jest to spowodowane praca nastawnika przepustnicy, jezeli chcesz spreawdzic czy masz dobrze ustawiona linke to niech ktos wcisnie gaz do podłogi a Ty zobacz czy przepustnica sie otworzyła na max. W Audi z reguły jest mozliwosc jedynie regulacji położenia spoczynkowego pedału gazu, niżej lub wyżej.
N jest dobra do 120-130KM lepiej gdybys miał S, to ze nie widzisz różnicy świadczy o dobrze wystrojonej instalacji ale gdybys pokazał mapy wyszłoby czy jest wszystko OK. Po zmianie na inny reduktor zauważyłbys różnice w reakcji silnika na gaz.
Skoro sie nie włącza śnieżka to albo jest za niska temp zew albo masz uszkodzoną klime. Skoro cały czas startuje Ci wentylator to albo masz uszkodzony włącznik wentylatora w chłodnicy albo przekaźnik sterujący sie skleił.
ja mam troche inny problem z klima ze jak załacze przy temp ok. +5-+8 to wentylator startuje ale sprężarka nie po wyłaczeniu wentylator chodzi cały czas az do zgaszenia, przy temp powyżej +8 wszytko chodzi normalnie.
Napiecie na grzałce powinno byc co najmniej 12V i powinno byc przez kilka min po uruchomieniu zimnego silnika. Wskazania sondy powinny oscylowac od 0,2V do 0,9V jezeli odłaczysz osnde powinno byc około 0,5-0,6V. stałe.