Skocz do zawartości

piotrsob1

Pasjonat
  • Postów

    7364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrsob1

  1. Masz rację , tylko wszystko musi działać jak trzeba
  2. Dokładnie, na trzeciej fotce najlepiej widać miejsce połączenia chłodnicy spalin z rurką idącą do EGR-a i to tam trzeba wcisnąć kryzę PS Tak na oko to chyba ten właściwy otwór w kryzie ( środkowy ) chyba nie ma 10 mm, tylko mniej
  3. Termostat do wyjęcia , nie koniecznie jest uszkodzony W plastikowym króćcu mocującym termostat do bloku silnika powinny być małe plastikowe pazurki, w które wkłada się termostat i dopiero montuje razem z króćcem. Jest tylko z nimi mały problem, po paru latach plastik kruszeje i przy wymianie termostatu zazwyczaj się ułamują Jak zostaną w układzie chłodzenia to krążą z płynem i potrafią zablokować grzybek termostatu w pozycji uchylonej i efekt jest właśnie taki jak u Ciebie Jak u siebie zmieniałem termostat to przyuważyłem jak franca wpadła do przewodu idącego do chłodnicy i sporo się namęczyłem by go z tamtąd wyciągnąć
  4. piotrsob1

    Zamiennik DPF

    Jak silnik w dobrym stanie to zakładaj zamiennik, jak padaka to usuwaj
  5. Taki ubytek w ciągu pół roku o niczym jeszcze nie świadczy Jeździj i obserwuj poziom płynu chłodzącego, a jak bardzo jesteś ciekawy czy coś się faktycznie nie wysrało , to wpadnij na autostradę i przegoń auto ze dwie paczki przez parę kilometrów, jak jest problem z uszczelką to na pewno wtedy wyjdzie szydło z worka
  6. Poczytaj jeszcze raz od posta nr. 422
  7. Z tymi wypukłymi też jest czasem problem z pasowaniem do końcówki rurki idącej od chłodnicy spalin. Dla tego w 2,0 TDI 16V najprościej i bezproblemowo jest zamontować płaską blachę z otworem fi 10 mm pomiędzy chłodnicą spalin a rurką idącą do EGR-a, czyli po drugiej stronie silnika patrząc od strony EGR-a Tak jak to zrobił kolega Zimny16 . Jak blaszkę zrobisz z dwu milimetrowej blachy aluminiowej , to uszczelek dodatkowych nie trzeba montować , powinno być wystarczająco szczelne .
  8. Najprościej to wkleić korek na dobry klej na stałe i wymieniać olej wysysarką Od sześciu lat nie odkręcałem u siebie w żadnym z aut korków od miski olejowej :
  9. piotrsob1

    Co to za blad ?

    Za mały sygnał z potencjometru położenia przepustnicy EGR-a Kasowałeś błędy jak go wymieniałeś ? Może to jeszcze od starego pamięta Porównaj przebieg zapisany w opisie błędu z aktualnym na szafie . Skasuj go i jak by ewentualnie powracał to masz problem z tym nowym EGR-em
  10. Jak włączysz światło w podsufitce i zaczniesz kręcić rozrusznikiem to źarówka gaśnie ?
  11. Dla tego śróbki pompek które trzeba przeciągnąć o 270 stopni , czyli 3/4 obrotu jak najbardziej każdorazowo polecam wymieniać , śruby wałków z dźwigienkami dociągamy tylko 90 stopni , jak pochodzą ze starej produkcji i nikt się nad z nimi nie znęcał bez dynamometru, to nie będą wcale gorsze od tych dzisiaj produkowanych
  12. Nie chce mi się dyskutować, bo temat rzeka Tak dla przypomnienia tylko zwróć uwagę na to co się dzieje z jakością części, najbardziej trafnym skojarzeniem w tym przypadku jest jakość szpilek rolki napinającej paska rozrządu
  13. Zmierz ciśnienie w skrzyni korbowej: Dobre by było żeby manometr miał mniejszy zakres pomiarowy niż mój, ten na filmie ( najlepiej do 1 bar) Po dłuższej chwili od podłączenia do rurki miarki oleju cały czas powinien pokazywać zero. Jak tak będzie to odma jest sprawna, a ja obstawiam złe usunięcie DPF-a z programu sterującego silnikiem, który cały czas podejmuje próby jego wypalania
  14. Soto te nasze paździeże mają już po 10 albo i więcej latek i chodzą średnio po 20 koła , tak że ładowanie w nie gratów z ASO i to w ilości przewidzianej w instrukcjach serwisowych to według mnie finansowa abstrakcja Oczywiście jak klient płaci bez mrugnięcia okiem to nie ma problemu , ale większość ludzi jeżdżących dzisiaj tymi autami liczy się z gotówką i trzeba je naprawiać dobrze i tanio . Dla tego mając trochę pojęcia o robocie można wydedukować na których gratach nie warto oszczędzać , które kupić używane a które stare mogą jeszcze długo posłużyć Niektóre graty z oryginału można dostać też u niezależnych dystrybutorów części, tak właśnie było ze śrubkami pompek po 11 PLN-ów i kompletami uszczelniaczy od Boscha po chyba 34 złocisze , oczywiście po rabacie
  15. Z dystrybutora średnio wychodziło 9,5 Ostatnio z litr spadło bo 16 punktów w poczekalni
  16. Siedzę na urlopie i trochę mi się nudzi
  17. Śruby wałków dźwigienek może zostawić stare, jak nie są poprzeciągane ( nie mają przewężeń ) a śruby mocujące pompki to raptem coś koło 11 PLN/szt , komplet uszczelniaczy cirka 140 PLN i robota 200- 250 PLN. Tak licząc mi wychodzi wychodzi ok. cztery stówki i wszystkie uszczelniacze wymienione
  18. Daj znać za jakiś czas czy wszystko gra
  19. Opór powietrza rośnie do kwadratu wraz ze wzrostem prędkości , tak że 10l /100 km przy 180 km/h nie jest niczym niezwykłym Tyle też mi pali moje BPW w trasie przy ostrej jeździe po normalnych drogach , przy spokojnej potrafi zejść do sześciu
  20. Wrzuciłem na wagę tą poduchę i faktycznie tak waży https://s25.postimg.org/s5lxqj8zz/image.jpg Czyli jak coś koło tego waży używka to można brać Za stukanie w momencie obciążenia układu napędowego mogą odpowiadać opisane przez ciebie luzy w skrzyni biegów , być może mają też coś wspólnego z poszarpywaniem
  21. Nie pamiętam ile powinna ważyć poducha z której nic nie wyciekło, ale według mojej wiedzy lepiej jest zamontować dobry używany oryginał niż najlepszy nowy zamiennik
  22. Objaw typowy dla padniętych uszczelnień pompowtryskiwaczy, pompki są dobre i nie trzeba z nimi nic robić Wymień uszczelniacze na pompkach , ich śruby mocujące ( obowiązkowo ! ), obejrzyj dokładnie ich gniazda w głowicy czy nie są nadmiernie zużyte poskładaj wszystko z powrotem przeprowadzając regulację pompek zgodnie z procedurą i będzie OK Możesz dla pewności podczas montażu zamienić tą czwartą pompkę z tą co miała korekcje najbardziej minusowe ( najlepszą ),wtedy gdyby cała operacja przyniosła słabe rezultaty ( co jest mało prawdopodobne ), będziesz wiedział czy to nie jest wina pompki Uszczelka pokrywy zaworów jest wielorazowego użytku i jak nikt jej wcześniej nie spaprał silikonem i nie jest uszkodzona mechanicznie to przy prawidłowym montażu nie powinna cieknąć Na twoim miejscu zaprowadził bym auto do innego mechanika takiego co te silniki ma w jednym paluszku, bo ten albo jest cienki, albo chce cię skroić na parę złotych Trochę o samej robocie możesz poczytać w temacie który kiedyś napisałem : http://a4-klub.pl/index.php?/topic/295429-bpw-telepanie-motorem-na-biegu-jalowym/page-1
  23. Jak w starych nie znajdziesz śladów wycieków to lepiej ich nie wyrzucaj, bo jest duże prawdopodobieństwo że działają lepiej niż nowe zamienniki i jeszcze stare przeprosisz Tak ma nie być. Przekładnia główna razem z mechanizmem różnicowym jest oparta na łożyskach w obudowie skrzyni , i nie powinno na nich być wyczuwalnego luzu Być może luz jest na wielowypuście flanszy albo koła zębate mechanizmu różnicowego wyprowadzające napęd na półosie mają luzy w obudowie mechanizmu, tam chyba łożysk tocznych nie ma tylko są ślizgowe
  24. Jeżeli Twój silnik to AVF , to masz takie samo sprzęgło jak w moim BPW. Po programie na 163 km i prawie 370 Nm sprzęgło jest blisko swojego maksymalnego mozliwego do przenoszenia momentu obrotowego. Każde zmniejszenie współczynnika tarcia pomiędzy tarczą sprzęgła a dociskiem i dwumasą skutkuje jego uślizgiem. Minimalne zabrudzenie paliwem, albo duża wilgotność powietrza do tego wypolerowana tarcza sprzęgłowa przy delikatnej jeździe i sprzęgło się ślizga Przypalając tarcze powodujemy jej wysuszenie a przypalona powierzchnia jest bardziej chropowata , zwiększa to współczynnik tarcia i problem powinien zniknąć Trzeba to tylko robić z dużym umiarem nie można przesadzić bo wtedy sprzęgło na prawdę będzie się nadawało tylko do wymiany. Masz blisko do autostrady , wyskocz na nią najlepiej obciążonym autem i na najwyższym biegu staraj się rozpędzać od prędkości 90 km/h tak aby efekt poślizgu sprzęgła występował prawie cały czas a obroty silnika staraj się utrzymywać około 500-700 wyższe niż jakby sprzęgło się nie ślizgało. Na początek 10 sekund takiej jazdy powinno wystarczyć do uzyskania właściwego efektu. Z oceną skuteczności takiego zabiegu musisz poczekać aż sprzęgło ostygnie, a najlepiej zrób próbę następnego dnia . Jak się wtedy okaże że uślizgiwanie całkiem nie znikło , ale jest duża poprawa, to całą procedurę przypalania powtórz ponownie . Jak by efektu po pierwszym przypaleniu nie było to przy następnym spróbuj utrzymywać większą różnicę pomiędzy obrotami normalnymi a tymi w uślizgu , rzędu 1000-1200 obr/min , czasu nie zwiększaj Warto spróbować , w sumie nie masz nic do stracenia , w najgorszym wypadku po prostu wymienisz sprzęgło A jak tarcza jest jeszcze gruba i zrobisz to według mojej instrukcji to poprawę gwarantuję Moje BPW też po programie 165/370 też zaczęło ślizgać sprzęgłem , było to z siedem lat temu , kupiłem już komplecik na wyminę ale zanim się do niej zabrałem to sprzęgło przez przypadek przypaliłem wyciągając ciężarówkę z zaśnieżonego parkingu Następnego dnia eureka , sprzęgło się nie ślizga ! Przez te parę latek przypalankę musiałem powtórzyć kilka razy , zawsze pomaga a nowy komplet sprzęgła rdzewieje w garażu do tej pory
  25. Wykonałem kiedyś kilka sztuk wypukłych , ale też w niektórych autach były problemy z pasowaniem wypukłości kryzy do końcówki rurki . Zakładaj płaską po drugiej stronie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...