Skocz do zawartości

piotrsob1

Pasjonat
  • Postów

    7364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrsob1

  1. E tam, sprzęgiełko altka do wymiany, jeszcze całkiem dęba nie stoi, ale już hałasuje jak grzechotnik
  2. W zależności od obciążenia tylnej osi korektor siły hamowania zwiększa lub zmniejsza ciśnienie płynu idące do zacisków tylnej osi. Ale nawet w najbardziej sprzyjających okolicznościach ( tylna oś dociążona ) siła hamowania przedniej osi do tylnej ma się jak 2/3 do 1/3 Przy odciążonej tylnej ośce to może być 4/5 do 1/5 i to też będzie OK Jeżeli nowe klocki na nowych tarczach nie biorą całą szerokością , to coś nie tak z zaciskiem , albo jarzmem , chyba że i montaż coś skopsany
  3. Zadzwoń do kogoś naprawdę kumatego , na pewno mogę polecić Marka Staszewskiego . Myślę że jakbyś mu wysłał swoje ECU to ubierze go w ori soft, ( a nawet może i w lekko liźnięty, tylko nie wiem czy będzie chciał nie widząc auta ) . I po zaksięgowaniu odpowiedniej kwoty na swoim koncie bez problemu i odeśle Ci go z powrotem Tylko nic mu nie ściemniaj, mów jak na spowiedzi co było w aucie kombinowane, co jest wywalone fizycznie , a co jeszcze działa Tutaj masz linka do stronki : http://www.tdi-tuning.pl/kontakt.htm
  4. T trafiły się wam jakieś super egzemplarze Mój ma 170 kkm i zajeździł już dwa EGR-y , uszczelkę pod głowicą, powycierał wałek rozrządu używa aktualnie trzeciego kompletu uszczelniaczy pompowtrysków, a gniazda pompek nadają się do regeneracji A ostatnio podczas wypalania cegiełki turbulum przeładowuje i trzeba gasić motorownię żeby moc wróciła Dla tego zdziwiony jestem , że przy przebiegu o stówkę większym dopiero zaczynają się problemy Tak że nie narzekać , tylko cieszyć się , raz na ćwierć miliona kilometrów można w końcu wrzucić parę złotych w skarbonkę z czterema kółkami
  5. Jeżeli auto dojechało o własnych siłach i stało tylko 12 godzin , to raczej nie powinno się na tyle zapowietrzyć by się nie dało uruchomić, po dłuższym kręceniu rozrusznikiem , ( po mimo kontrolki DPF-a na fisie ) raczej powinno odpalić . Chyba że przyczyną jest jakaś inna usterka, np . awaria czujnika położenia wału korbowego ... Dla tego ważne jest podłączenie motorówki pod kompa,sprawdzenie z jaką prędkością wałem korbowym kręci rozrusznik, a znając zapisane tam błędy i po ewentualnym uruchomieniu silnika wartości w grupach 068 i 075, można będzie coś dalej deliberować
  6. Ile czasu auto stało nieodpalane ?
  7. Z tym pojechaniem do innego tunera to może mieć problem , jak silnika nie uruchomi Chyba że na lawecie, a to troszkę może kosztować z De do Pl Stary numer niedouczonych tunerów , jak sobie nie mogą z czymś poradzić, to wywalają całą tabele błędów żeby się nic na blacie nie oświecało A później bądź mądry i dojdź o co chodzi jak żadnego błędu nie uświadczysz Czyli reasumując , na tym niby sklonowanym ECU auto nie odpala poza momentem gdy mu zapodajesz plaka, a w ogóle kiedykolwiek przez jakiś czas na nim silnik pracował ? Próbowałeś zapodać stare ( ori ) ECU na próbę i też nie chce odpalić ? Czym sprawdzałeś obecność / brak impulsów sterujących pompkami ?
  8. Wcześniej pisałeś że nie ma napięcia sterującego wtryskami, teraz piszesz że po odpaleniu z plaka silnik działa normalnie do następnego zgaszenia , w międzyczasie zamieniasz ECU jak rękawiczki , zakładasz jakieś klony .... Ja już zgłupiałem, może zacznij opis tego co ustaliłeś i zrobiłeś od początku , na czym polegało to klonowanie, co z immobilizerem w ECU i jak to możliwe że silnik nie sterujący elektrycznie pompkami po odpaleniu z plaka działa normalnie A w ogóle to podłączałeś VAG-a , w sterownikach silnika były lub są jakieś błędy ?
  9. Jak EGR wyłączony w sofcie i zaślepiony , to chłodniczka spalin jest tylko zbędnym balastem , żadnego zadania w pracy silnika już nie spełnia i z czystym sumieniem możesz ją wyrzucić na złom Zaślep tylko wyjście z kolektora wydechowego i wejście spalin do EGR-a, połącz ze sobą bypasem rurki chłodziwa, które szły do chłodniczki i po kłopocie
  10. Na logu widać jazdę z korekcjami pompek, na 95 procent jest problem z uszczelnieniami pompowtryskiwaczy, znajdź dobrego magika od PD-ków, niech Ci wymieni uszczelniacze i zamieni miejscami pompki pierwszą z drugą i trzecią z czwartą Niech zwróci uwagę na stopień zużycia gniazd pompek w głowicy, bo to też ma podstawowe znaczenie dla prawidłowego działania uszczelniaczy. Myślę że po tej operacji wszystko wróci do normy, ciekawi mnie tylko czy spadną BIP-y na pompce , która jest teraz na pierwszym garku, a po robocie ma być na drugim Wartości BIP-ów na tej pompce są wysokie , ale mieszczą się jeszcze w normie ( o ile dobrze pamiętam to max dopuszczalny dla Twojego silnika to +/- 60 ) Zrób takiego samego loga po robocie, i wtedy będzie wszystko jasne ( loguj tylko na jałowym , nie w czasie jazdy ) P.S. Jak znaleziony magik od razu wyjedzie Ci że trzeba pompki wymienić albo regenerować, to szukaj następnego, który nie ma od samego początku chęci skrojenia Cię na grubą kasę
  11. U mnie aktualnie nic nie telepie, a do delikatnych bujnięć motorówką na jałowym, przez osiem lat już się przyzwyczaiłem Sprawdź jakie masz oznaczenie silnika, postaraj się znaleźć w okolicy takie same auta do porównania, żebyś nie zaczął wydawać pieniędzy na naprawę sprawnego auta
  12. A najciekawsze jest, że te wszystkie naprawy i wymiany były na 90 % nie potrzebne Wystarczyło najprawdopodobniej zrobić porządek z uszczelnieniem pompowtrysków w głowicy http://a4-klub.pl/index.php?/topic/295429-bpw-telepanie-motorem-na-biegu-jalowym/page-1
  13. W grupie 013 wysoka korekcja na drugim cylindrze , mogąca świadczyć o problemie z uszczelnieniem pompki w głowicy. W 023 wysokie bipy na pierwszej pompce. Zrób loga grup 013, 018 i 023 od momentu uruchomienia rozrusznika podczas odpalania do temperatury chociaż z 50 stopni C. Ważne żeby podczas tego logowania wystąpił problem z odpaleniem, wtedy po parametrach powinno być coś widać konkretniejszego
  14. Czy masz skalę porównawczą , siedziałeś w innych egzemplarzach z takim samym silnikiem i było zdecydownie spokojniej podczas odpalania i gaszenia ?
  15. Przede wszystkim to czytać ze zrozumieniem
  16. piotrsob1

    Wibracje samochodu

    Poniekąd to i Twoja zasługa, bo potrafiłeś trafnie i rzeczowo w kilku słowach opisać problem Czytając niektóre opisy nic się nie można z nich dowiedzieć o istocie problemu , tyle tylko że występuje A zgadywanie to loteria P.S. Tak dla ścisłości to na postoju półośki drgań nie powodują , mogą tylko własnie przenosić je z zespołu napędowego na nadwozie
  17. Pewnie nie miał chłodnicy spalin, to ona obniżając temperaturę spalin idących do recyrkulacji, przekazuje ciepło zawarte w spalinach płynowi chłodzącemu, zdecydowanie skracając czas nagrzewania silnika
  18. Mamy lato i nie ma się co dziwić że silnik się szybko nagrzewa Dzieje się coś niepokojącego, że nie możesz spać, znaczy się jeździć spokojnie ?
  19. A bo to już nie jest prosty 1Z albo AFN, tu już przekombinowali zdrowo, a może i celowo tak zaprojektowali i oszczędzili na materiałach by się psuł Jak chcesz spokojnie jeździć tym autem długie trasy to najlepiej wykup Full Asistance i wrzuć na wszelki wypadek linę holowniczą do bagażnika A jak masz trochę pojęcia o diagnozowaniu , to woź ze sobą jakiś sprzęt który to umożliwia
  20. No witaj w klubie pozytywnie zakryzowanych Na pewno blacha nie ma nic wspólnego z nierówną pracą silnika po odpaleniu, może być problem z uszczelniaczami pompek, ale za wcześnie o konkrety, bo puki co to zdecydowanie za mało szczegółowo problem naświetlony Dokładny opis problemu od odpalania do momentu gdy się uspokaja , plus log grup 013, 018 i 023 zrobiony też w tym zakresie czasowym i wtedy coś konkretniej można powiedzieć
  21. Prawdopodobnie niepotrzebnie pompki wymieniałeś , to typowy objaw przedostawania się spalin przez uszczelnienie pompowtrysku do szyny paliwowej w głowicy, tutaj konkretnie z pierwszego cylindra Trzeba było zacząć od wymiany uszczelnień przynajmniej na pierwszej i drugiej pompce, połączonej z zamianą pompek miejscami. Jakby po takiej robocie korekcje nie wróciły do normy, to byś przynajmniej wiedział czy to wina pompki, czy warunków w cylindrze.
  22. Pewnie też nigdy nie musiałeś wykonywać gwałtownych manewrów z obciążonym boksem na dachu Ja nigdzie nie napisałem że montownie boksów powoduje wypadki, tylko zdecydowanie ogranicza bezpieczną prędkość dla auta w to ustrojstwo wyposażonego i obciążonego łącznie stoma kilogramami na dachu Moja jeżdżąc bokiem po suchym , równym asfalcie nie ma szans się przewrócić , wiem bo sprawdzałem specjalnie wprowadzając ją w poślizg na wyłączonym ESP . A jak cztery koła dotykają ziemi to można się pokusić o próbę kontrolowania auta w poślizgu Z obciążonym boksem na dachu na pewno nikt by mnie nie namówił na taką próbę
  23. W krótkim czasie po zakupie swojej , jak 288 się pogięły i poszły na złom założyłem 312 na przód i 255 na tył Różnica w skuteczności to ok +25 % a wytrzymałości termicznej to przynajmniej + 40 % Do 165 koników które ciężko pracują pod maską to w zupełności wystarcza , w przeciwieństwie do starych, które jasno świeciły po paru kilometrach ostrej jazdy
  24. Co do dachowania przez boxa to mnie rozbawiles prędzej puści mocowanie boxa niż spowoduje przywrócenie auta. To zapakuj te 100 kg na dach i zrób test ominięcia łosia przy 80 km/h
  25. Dell to na prawdę najwyższa półka jeżeli chodzi o jakość, z dyskiem SSD na pokładzie to praktycznie sprzęt nie do zdarcia (oczywiście stan baterii zalezy od wielu czynników ) Jak nie zależy na dużym dysku i czas pracy na baterii nie jest najważniejszy , to wolał bym takiego Della niż nowego innej marki Pasowało by tylko ocenić go organoleptycznie przed zakupem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...