michalm320

Przecież producent wyraźnie pisze że na gorący silnik wlewać

Jak coś to mam przód z 1BE. Jak ktoś zainteresowany to podam kolory, zrobię zdjęcia

Zawszę mogę spytać o aktualną cenę sondy w sklepie w którym kupiłem ew. zakupić i wysłać.

Z Michelinem bym uważał. Mój klient zakupił 4 nowe opony do Jeepa i pojechał do Francji. Po powrocie opony niemal łyse (przejechał ok. 5tyś km). No więc reklamacja w punkcie wulkanizacji w którym zakładał i kupował owe opony. Szczęście w nieszczęściu że w dniu montażu opon ustawiał geometrię i miał wydruki. W każdym razie właściciel wulkanizacji zaproponował że założy mu nowe identyczne opony i jeśli powtórzy się historia to gratis dostanie dowolny kpl. opon innego producenta. Historia się powtórzyła... Okazało się że Michelin na polski rynek produkuje opony w Chinach, po czym są wiezione do Niemiec w celu nadrukowania miejsca produkcji. Tak więc jeśli Michelin to tylko Made In Germany ale takie 100%

Liczniki przekłamują Jeśli moje AVJ ma katalogowo 223km/h i jedzie licznikowe 230 to myślę że mam zdrowy silnik

Siema. W najbliższą niedzielę (18.01.2015r.) będzie jakiś spot?

Ja po zrobieniu płukanki wlałem Millesr 5W40 XF LL. Przez pierwszy 1000km żadnych różnic. Po tym przebiegu silnik zaczął pracować ciszej.

285zł za ori sondę z wtyczką to drogi interes?

Ja też zrobiłem płukankę Millersa. Nie wiem czy to zasługa płukanki czy oleju ale silnik chodzi ciszej.

No ja swoją jak któregoś dnia bujnąłem do 230km/h to chodziła później jak przeciąg. Auto po mieście się muli, uczy stylu jazdy. Od czasu do czasu trzeba depnąć

Ja cały czas testuję 95/98 z Orlenu. Jak dla mnie pomiędzy tymi paliwami jest kolosalna różnica w pracy silnika. W kwestii osiągów to nic nie odczuwam ale sam silnik na 95 pracuje jak dobry diesel czyli głośno z wibracjami a na 98 ciszej, kulturalniej, spokojniej. Obecnie mam wlane 95 po kilku zbiornikach 98 i jest żenada. Nie mogę się doczekać kiedy zjeżdżę to paliwo i zaleje znowu 98. Jest drożej ale znów jakiejś tragedii nie ma bo na zbiorniku 15-20zł różnicy to nie majątek.

Ja również zakładałem te nakładki przy okazji zmiany sprężyn z 1BE a Eibach ProKit. Efekt super, d*pa nieleży, auto stoi ładnie w klin.

Mój był firmy Mahle. Przy okazji przytoczę pewien przykład. Kumpel miał Accorda TypeR 2.2 212KM. Po zakupie wymienił m.in. olej i filtr oleju. Kupił jakiś dobry zamiennik tego filtra. Po wymianie w momencie gdzie powinien się załączyć Vtec zapalała się kontrolka silnika i jak wiadomo zamiast lepiej zapita lać to stawał się mułem. Kurde z tydzień było szukania przyczyny. Kontrolka gasła po zgaszeniu silnika i zapalała się w momencie zmian faz rozrządu. Jeśli nie kręcił go do wysoko to było wszystko ok. Co się okazało? Powodem niezałączania sie Vtec'a był nieoryginalny filtr oleju który obniżał ciśnienie oleju które jest potrzebne do zmiany krzywek. Kumpel kupił filtr w ASO z logiem Hondy (też jakaś tam firma go robi) i problem znikł od razu. Tak więc to mnie utwierdziło w przekonaniu że oryginalny to oryginalny i nie ma co oszczędzać 20zł w skali 10tyś km.

A ja zawsze kupuje filtr w ASO. Kosztuje 50-parę złoty więc nie ma co se d*py zawracać zamiennikami.

Zakładanie felg od aut innej marki lekko mi nieleży. Ale jeśli miałbym zakładać felgi z merca to tylko takie http://allegro.pl/felgi-alu-16-5x112-ala-amg-ladne-mercedes-vw-i4933906194.htmlOczywiście min. 17 http://allegro.pl/felgi-amg-aero-mercedes-w107-w123-w124-w126-i4943716252.html

Ja kiedyś do Hondy kupiłem chińskie podróbki Volk'ów. Bez żadnych problemów się dały wyważyć. Niestety jedną skrzywiłem bo z dużą prędkością wjechałem na wyfrezowany asfalt. Jebło przepotężnie, aż się zdziwiłem że tylko lekko felga się pogięła. Nie jestem zwolennikiem chińskich rzeczy ale z drugiej strony wole żeby się pogięła felga niż zawieszenie. Co ciekawe po wyprostowaniu felgi wyważarka pokazała że nie trzeba dokładać ciężarków Fajnie byłby mieć ori Volk, Enkei czy BBS... tylko jak taki ori się pognie to lament a chinol... no cóż, bywa

Również polecam monataż nakładek na złe drogi. Efekt motorówki zlikwidowałem

Nie rozumiem dlaczego na 5W30 mniej słychać łańcuszek niż na 5W40. Przecież oba te oleje w niskich temperaturach mają taką samą płynność. Rozumiałbym 0W30/40.

U mnie po płukance Millersa i zalaniu olejem Milersa 5W40 też słychać ok 1-2 sek. łańcuszek. Od wymiany przejechałem ok 1000km.

Fajnie jakby każdy napisał przy jakim przebiegu mu padł napinacz.

Millers, którego zalałem niestety też mnie rozczarował w niskich temp. Być może powinien być 0W40. W każdym razie w -6 stopniach zagrzechotał dość głośno przy odpalaniu (ok 1s.). Co ciekawe w +10 jest niewiele lepiej. Z tego co pamiętam to jak kupiłem auto w grudniu 2013r. i wlałem Motula Specyfika to zimą cisza była po wymianie. Później latem wlałem Motula X-Clean 5W40 i pierwsze 5tyś km cisza jak makiem zasiał. Po 10tyś km zlałem Motula, zrobiłem płukankę i wlałem Millersa. Spodziewałem się że będzie ciszej niż na Motulu ale niestety żadnej zmiany na plus... nie wiem nawet czy nie na minus. Ale to może wina płukanki.

Jeżli masz stan na bagnecie a świeci się kontrolka to dla mnie jedyna opcja że czujnik padł...

Ja wlałem przed wymianą oleju płukankę Milersa.... absolutnie żadnych zmian niezarejestrowałem. Ani na plus ani na minus. Jedynie na oleju Milers chyba ciszej silnik chodzi... ale to też nie wiem czego to zasługa.

Ja założyłem BOSCH bo taka była oryginalnie. Ale na Twoim miejscu najpierw bym gaz dobrze ustawił. Mój tata miał to samo w Monedo. Auto ma 9tyś przebiegu, założył gaz i po kilku dniach check się zapalił. Pojechał na kompa i okazało się że błąd sondy i za uboga mieszanka. Regulacja gazu załatwiła sprawę. Tak więc od tego zacznij bo może niepotrzebnie się w koszta wpakujesz.

U mnie też niebyło żadnych objawów. Auto normalnie jeździło, przyspieszało, spalanie też nie było większe od momentu zapalenia się kontrolki. Po wymianie kontrolka się nie zapala za to mniej pali Sondę kupiłem BOSCH dedykowaną za 285zł i taką polecam.