Lukas, spoko.
Magistrów przenoszą automatycznie do rezerwy.
Study skończyłem we wrześniu (któregoś tam roku), pod koniec roku wychodzi zarządzenie, że wszystkich absolwentów przenoszą w rezerwę.
Jakoś w styczniu zaczyna się postępowanie (muszą pozbierać wszystkich chętnych), a bodajże w marcu miałem info, że zostałem przeniesione - wtedy książeczkę w kieszeń, go to WKU i stempelek jest.
Przy tym wszystkim chcieli mnie jeszcze zwerbować do pracy, ale zapomniałem jakim magistrem jestem (nawet nie wiem dokładnie jaki tytuł mam ).
Alvaro, tak na poważnie to najlepiej znaleźć stosunkowo tanią i małostresującą szkołę. Przemęczyć się te kilka semestrów (czasami trzeba zajrzeć w kajety, jak za pierwszym podejściem się nie uda zaliczyć czegoś) i ... masz wojo z głowy i papier mgr w kieszeniu.
Inne wyjście - skręcić sobie nogę
Ostatnio mój szwagier cieszył się jak głupi, że sobie nogę skręcił (kiedyś już miał skręconą) - teraz kompletuje wszystkie papiery i niedługo będzie miał rezerwę zapewne.
Powodzenia :th: