Ja jestem za używkami - no chyba, że nie będę wiedział już co z kasą robić, to wtedy będę sobie nowe kupował.
Leon, szczególnie nowy, jest fajna bryczka, ale nowego bym chyba nie kupił jakbym dysponował taką kasą - kiepski stosunek ceny do jakości.
Jedyne co go ratuje, to radość z jazdy :-)
Rok temu właśnie, teściowa kupiła sobie nófkę sztukę 1.9 TDi 105 KM.
Pełen wypas (wszystkie możlwie poduszki, systemy, audio itd) - brak tylko skóry i navigo.
Nie powiem - samochodzik zapier*** aż miło (pakiet SPORT-twardsze zawieszenie, kubełki itd) - jak Teścia zatrzymuje Policja, to nie wierzą, że to tylko 1.9 :-)
Samochodzik kosztował chyba 75 kafli, po jakimś rabacie (na firmę brali, więc chcieli nowy).
Wszystko fajnie, ale jakość wykończenia i materiały w porównaniu do mojej A4 - tragedia !!!
Za takie pieniądze to kupiłbym stosunkowo młode A6 na pełnym wypasie, ale niektórzy potrzebują nowych samochodów, ale nie mam pojęcia dlaczego ???