Skocz do zawartości

soolek

Klubowicze
  • Postów

    1952
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez soolek

  1. Formatowanie na NTFS nie pomogło. Teraz jest "błąd pamięci". Formatowana z poziomu kompa. Niestety, w kamerce nie widzę takiej opcji jak formatowanie. Reset robiłem, przywrócenie ustawień fabrycznych też robiłem. Formatowałem kartę w kompie ponownie na FAT32. Nadal nie chce nagrywać (karta nieprawidłowa - sformatuj), ale zdjęcia robi ... WTF?
  2. Panowie, odgrzeję trochę temat, bo mam mały problem. Pożyczyłem od kumpla kamerkę, jakieś DriveCam dvr-300 z MediaMarktu, żeby zobaczyć z czym to się je. I kamerka krzyczy (nie chce nagrywać), że "nieprawidłowy format karty - sformatuj". Karto to microSD HC 8gb z formacie FAT32. Formatowana już dwa razy. Ktoś wie o co kaman, bo szukam po necie, ale nic znaleźć nie mogę.
  3. Jeżeli ktoś używa navi sporadycznie, to tylko na fona. Masz Mapy Google, można wrzucić AutoMapę, żeby było offline,a już pojawia się Here Maps na Androida (mapy Nokia) Pamiętam jeszcze z czasów Nokii, że naprawdę dawała radę. Jest offline i za darmo. Nie mam sensu inwestować w żadne zewnętrzne monitorki.
  4. Ta kiera już nie aktualna, ale to nie ja
  5. Panowie, wujek google wszystko Wam powie. Wystarczy wpisać dwa słowa. System jeszcze nie działa. Nie pamiętam, kiedy zacznie. Są jakieś mapy z proponowanymi miejscami ale czy to będą ostateczne miejsca, trudno powiedzieć. A poza tym, to trzeba patrzeć trochę dalej niż czubek własnego, wtedy bez problemu dostrzeże się znaki, które muszą być umieszczone przed takim pomiarem. A jak ktoś nie widzi, to niech płaci.
  6. Hmmm. Trochę ciężko porównać mi serię, bo w Audi miałem miałem twardsze amorki + niższe sprężyny i jak się przesiadłem na E46 seryjny Mpakiet, to byłem trochę w szoku. Prowadzenie jeszcze lepsze a komfort, w sensie wybieranie nierówności dużo lepsze. Wydaje mi się, komfort będzie porównywalny z B6, natomiast auto na pewno będzie bardziej nerwowe na koleinach i kiepskich drogach. Układ kierowniczy jest bardzo bezpośredni, przez co "łapie" wszystkie dziury. Ale za to na ładnej drodze, składanie się w zakręt ... Ja do FWD nie mam zamiaru wracać, a nawet płużące przodem Q też mnie już nie ciągnie. Wszystko jednak zależy, kto czego w aucie szuka. Bo jak komfortu, to podejrzewam, że Audi się bardziej sprawdzi. Pomijam najnowsze modele, bo np. F10 jest "krytykowane" za zbyt duży komfort jak na BMW. Jako, że już wpadłem na swój wątek, to odniosę się sam do swojej powyższej wypowiedzi nt. nerwowości w koleinach. A mianowicie, nie jest tak źle jak napisałem, a nawet jest dobrze. A ogromną rolę odgrywają tu opony! Tylko nadal nie wiem, jaka jest zależność. Otóż. W zeszłym roku na przodzie miałem już dość słabe BF Goodrich i w koleinach woziło strasznie. Na tył założyłem nowe Yokohamy AVS db550, okazyjna cena była, więc wziąłem to coś. W tym roku powyższe Yokohamy wrzuciłem na przód a na tył wpadły nowe Nokiany zLine. Nadal przód woziło w koleinach jak w poprzednim roku. Dodatkowo auto zaczęło mi wyjeżdżać przodem niesamowicie. Nie mogłem się zmieścić na szybkim rondzie, które mam koło domu. Byłem w lekkim szoku, bo nawet na zimówkach auto jechało tam gdzie chciałem. Więc zamieniłem oponki. Yokohamy znowu na tył a na przód nowe Nokiany i ... Cud się stał. Auto jedzie jak po sznurku (jak na BMW przystało) i przestało wozić w koleinach Rewelacja. Na nowo poczułem radość z jazdy. Nie spodziewałem się, że aż tak wielka może być różnica w oponach. Yokohama niby marka premium, ale model, który ma za zadanie być cichy i oszczędny. Niby do szybkich limuzyn. Był plan opchnąc te Yokohamy na kolejny sezon, ale się jedna rozwulkanizowała Więc wpadły zimówki już miesiąc temu na kolejny sezon dwa nowe Nokiany znowu wpadną. Całe szczęści, że kupiłem tylko dwie Yokohamy i w dobrej cenie, by bym się chyba zapłakał, jakby mi przyszło dalej na tym jeździć.
  7. Ostatnio Rogal rozdziewiczył ECU mego auta i ... wykresik w pierwszym poście [br]Dopisany: 30 Maj 2010, 22:54_________________________________________________Kilka świeżych fotek w pierwszym poście. Niestety, Audiówka pewnie pójdzie z rodziny ;(, bo Szwagier potrzebuje kasy na nowy biznes Jako, że już tu wpadłem na chwilę, to ... Audi jednak zostało w rodzinie. U Szwagra. Nakulało już grube dziesiątki tysięcy km. Robi jako wół roboczy. W związku z tym wpadło zawieszenie 1BA do osiemnastek (po jakimś roku przywykłem do tego widoku, a nawet wygląda całkiem całkiem jak na Allroada). Jako ciekawostka, to żadna z tych chińskim no name felg nadal nie wymaga prostowania a auto jeździ po naprawdę trudnym terenie czasami i to dość dynamicznie. Jedynie ranty trzeba odświeżyć. A wszyscy tylko ori ori i ori. Dobrze, że się kiedyś nie dałem namówić na ori. Wpadł też hak. Splanowana głowica, bo jeden tłok powiedział bye bye. Szwagier zadowolony niesamowicie. Właściwie tylko leje ropę i ogień. W międzyczasie wyskoczyły jakieś tam purchelki na przednich błotnikach, więc niedługa lakiernik. Skóra w środku w stanie nadal bardzo dobrym, a w aucie codziennie rzesza ludzi w roboczych ubraniach. Trwałość tej skóry jest ekstra. Jak trafię w któryś weekend na w miarę czyste auto, to strzelę jakieś fotki.
  8. Dzięki, ale sam przybędę, bo chyba nie będę leciał prosto z domu.
  9. Tak. Działa. Spodziewaj się sporo lżejszej kieszeni.
  10. soolek

    RR Evoque 2.0T

    He fakt. I to jeszcze w jakieś dziwne wątki. W wolnej chwili to ogarnę. Dzięki za zwrócenie uwagi.
  11. Też tam kiedyś kiedyś jeździłem na olej. Ale wyleczyłem się jak Pan podjechał z bańką mineralnego do mojego 10 letniego Mondeo (miał być syntetyk). Dobrze, że zawsze mam oko na swoje auta, więc obyło się bez bólu. Drugi raz, po jakimś czasie, znowu pojechałem na olej, po czekaniu godzinę czasu na przyjęcie auta na umówioną godzinę... więcej tam nie pojechałem. Nie oferują nic, co by można było polecić. Wszystko zrobisz i kupisz i taniej i szybciej i lepiej gdzie indziej. Jesteś z Bemowa, z tego co widać w profilu, więc powinieneś wiedzieć, że na Wrocławskiej masz TOM77 - forumowy dealer. Nigdzie taniej i szybciej nie dostaniesz części, a od jakiegoś czasu też ma warsztat pod sklepem.
  12. soolek

    RR Evoque 2.0T

    No taką służbóweczkę to bym przytulił ... dla Żony Design tego RR jest po prostu niesamowity.
  13. Ale pytanie nie było o sobotę. Sobota to raczej marna szansa nawet na odbiór osobisty, bo często nawet infolinie w sobotę pracują w okrojonym składzie.
  14. Zadzwoń, może przywiozą Ci raz jeszcze w innych godzinach, w innym dniu. Kurierzy często mają płacone za stopa, czyli za dostarczenie a nie za próbę dostarczenia, więc kurier się dostosuje.
  15. Akurat, że spalona żarówka to bym się nie zdziwił, bo samochód z niesprawnym oświetleniem nie może się poruszać po drogach. Co do uszczelki to nadgorliwość moim zdaniem. Masz dwa wyjścia: robisz przegląd i rejestrujesz auto albo składasz wniosek o rejestrację (ma obowiązek przyjąć od Ciebie w każdej formie). Jeżeli wg. Pana z WK brakuje jakiegoś dokumentu, to ma obowiązek pisemnie poprosić Cię o uzupełnienie dokumentów lub odmówić rejestracji podając powód poparty przepisami. Jak facet będzie uparty, to może się podeprzeć koniecznością weryfikacji stanu technicznego, ze względu na podejrzenie wprowadzenia "odpadu" - uszkodzona uszczelka, czyli auto nie sprawne. Jak nie sprawne, to może jest odpadem? Ale co urzędas, to interpretacja, więc wybór należy do Ciebie.
  16. Mam zamiar. Ja nawet jestem jak nikogo nie ma Ja to prawie jak Adaś jeszcze nie dawno. Punkt 19 na posterunku. Wczoraj miałem tylko wejść, zostawić kilka gratów, obrócić się na pięcie i ... coś tam coś tam i ... musiałem zostać
  17. A już prawie wychodziłem i ... ostatnio ciągle mi ktoś psuje plany
  18. Na Tarchomin. www.serwis-rtv.waw.pl Robiłem też tam okap z kuchni. Zawiozlem mu w częściach silnik i wszystkie wtyczki i znalazł. Koszt 80 płn zamiast 1000 za nowy.
  19. Adaś, musisz się poprawić, bo już zapomnieliśmy jak Twoja facjata wygląda
  20. Sprawa jest jasna. Czy pieszy był czy nie, albo gdzie był, auto jadące przed zatrzymało się przed pasami, więc drugie też miało taki obowiązek. Tutaj żadne tłumaczenie nie pomoże. A w tym momencie Policja jest cięta na wyprzedzanie na pasach itp. Np. sprawa Dariusza K. czy seria innych potrąceń np. w Warszawie. Do tego dostali pozwolenie na "zero tolerancji" i do tego się stosują. Prawko mieli prawo zabrać i z tego prawa skorzystali, być może przez zły dzień a być może zrobiliście to na tyle dynamicznie, ten przejazd, że się należało. Nie było mnie tam, więc oceniał nie będę. Sąd zapewne prawko zwróci, ale sytuacja w głowach zostanie na długo i ... o to chodzi. Miejmy nadzieję, że następnym razem Ty i Ojciec najpierw pomyślicie dwa razy, bo widocznie coś na rzeczy było, skoro prawko zabrali. Pomimo obiegowej opinii Policjanci nie są aż tacy tępi jak się wydaje. Gdyby miał zły dzień i nie miał jednak poważnych argumentów, to by przywalił porządny mandat, który zapewne byście przyjęli.
  21. Takie objawy daje właśnie padnięta matryca - miałem szczeście coś takiego zobaczyć u siebie. Ale może wystarczy coś przelutować, skoro raz się pojawia a raz nie. Zawieź go gdzieś na sprawdzenie. Ja w Wawie płaciłem 30 za sprawdzenie, więc żadne pieniądze. A w razie "lutowania" mieliśmy się zmieścić w 100 pln.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...