fayera

A ja mam nadzieję,że germańcy dostaną od Angoli w półłfinale.... a wszystko zgarnie Hiszpania...

Jeżeli patrząc na Twój wiek będą to 3 trzydziestki to szczerze Ci współczuję....

No jeżeli są jakieś opiłki to dobrze to nie wygląda.Widać,że sprężarka się powoli kończy....i układ może być zasyfiony...

Podjedź do klimatyzatora,podłączy aparaturę i będziesz wiedział ale póki co chłodzi nie martw się na zapas....

No w serwisie nichciałbyś pewnie robić Ja w sobotę za robotę dałem 150 pln+2,5h:)

koło odpada-chrobotanie byłoby zaraz po odpaleniu auta a pojawia się dopiero wraz z załączeniem klimy i tylko wtedy... Kto po vin poda mi nr sprężarki? WAUZZZ8E94A176964[br]Dopisany: 04 Październik 2011, 18:45_________________________________________________Sprężarka wyjęta sprawdzona i jest w doskonałym stanie pod każdym względem... a burczenie mniejsze ale nadal słyszalne,czyli po podłączeniu sprężarki pod obciążeniem jest barsziej słyszalne... Mechanik po oględzinach(lokalizował słuchawkami)stwierdził,że możliwy jest napinacz ...diagnoza była na szybko-sobota który był wymieniany 50 kkm temu(ruville) Ma ktoś jakieś pomysły? ---------- Post dopisany 30-05-2012 at 20:53 ---------- Poprzedni post napisany 23-10-2011 at 18:16 ---------- A wię po prawie roku przy okazji wymiany rozrządu winne okazało się sprzęgiełko alternatora,jakoś udało się tyle czasu przejeździć.Jeżeli ktoś będzie miał dziwne chrobotanie,popiskiwanie paska przy skręcie kierownicą itp...niech numerem jeden będzie sprawdzenie owego sprzęgiełka,częstej awarii w A4.Sprawdzić jest prosto:należy zdjąć pasek wieloklinowy,zakręcić sprzęgłem kompresora i złapać go.Chwilę po zatrzymaniu powinny obracać się łopatki alternatora.Jeżeli zatrzymają się równocześnie z naszym zatrzymanym sprzęgłem to d*pa blada....mam nadzieję,że napisałem zrozumiale:)

Zamów u kolegi z forum i będziesz miał pewność.Ja ostatnio płaciłem 42 z przesyłką.....

Gdy dolejesz nic się pewnie nie wydarzy ale mieszanie nie jest zalecane więc gdy zrobi się cieplej wymień cały płyn

spróbuj na pinkę

masz rację... no ale cóż takie są skutki odstawienia

Ragga dobrze ale bardziej kieruj się tym, że jesteś zdrowszy o 4 tygodnie a łatwiej Ci będzie....

Pozdrów kolegę napewno nie od stp

Napewno nie zaszkodzi.Zalecane co 10 000km

Nie zabieraj telefonu z sobą....

Dla mnie najgorszy jest wyjazd na ryby nawet podczas chlania mnie tak nie ciągnie

Już awansują,muszą pokonać DENmarków a Ci z kolei muszą dziś pokonać serbów tak by każdy miał po 2 pkt...

napisz odwołanie, tylko zróbcie foto tego znaku Można napisać ale wiadomo jak to jest później. Może i teraz kwotę za powtórkę odzyskam ale później mogę zapłacić ją kilkukrotnie. Myślę, że lepiej napisać pismo o zwrot kosztów już po zdanym egzaminie. Kamery mają przecież zainstalowane. Zawsze można zdawać gdzie indziej w razie czego Na miejscu syna zgłosiłbym taki prymityw chociażby z myślą o innych...

Równy roczek było wiele razy też wiele razy :ranting1: ile razy o tym myślałem(myślę) szkoda gadać No ale póki co narazie Najważniejsze,że powiedziałem sobie rok(narazie)a później się zobaczy.... Tak naprawdę to sam nie wieże,że to już rok-wogóle,że tyle się udało.... Gdybym wiedział,że będzie tak ciężko i jeszcze po roku tak to w głowie będzie siedziało nie byłoby takiej motywacji...

Nie tylko brak Szmala jest widoczny... masz rację ale miałem bardziej na myśli nie tyle brak umiejętności Wicharego co morale drużyny na wskutek braku Szmala...

no to żeś mu powiedział.... Mam coś podobnego ale bardziej okrągłego i bliżej prawego górnego rogu szyby-przyklejone do niej możliwe,że jakiś czujnik-przynajmniej ja taką odp dostałem....

popielniczki nie ruszasz a półkę około 8-10mm nie robi żadnej to różnicy bo i tak nie widać aha tniesz górę półki patrząc jak leży...

oj oby z całym szacunkiem dla Wicharego ale brak S Szmala negatywnie działa na drużynę

żeś mi doyebał...

To lepiej teraz nie ruszaj nawigacji bo coś popieerdolisz Tylko tak dotrę....

Powiedziałem sobie,że 1 rok szluga w zęby nie wezmę rok mija za 3 dni czyli 17-ego więc różnie może być W tymroku na sylwestrze byłem u szwagra w Lesznie i wyciągnął miękiie marlboro i już prawie no ale ok to rok....