Jestem po zabiegu czyszczenia wg opisu - wszystko śmiga aż miło. Auto rozpędza się równo ciągnie od dołu. Praca no około 5h, wyciągana turbina bez kolektora. Bez podniesienia auta lub kanału jest ciężko - ja robiłem na najazdach. Do czyszczenia super się sprawdza nafta, mała szczotka druciana, papier wodny o gradacji 600, 2000 - oczywiście zależy od stopnia zabrudzenia. Koszt uszczelek 20zł.
Przewodów olejowych nie ma potrzeby zabezpieczać bo poleci najwyżej kilka kropel albo nic. Natomiast należy zabezpieczyć wlot i wylot oleju w turbo aby się jakieś śmieci nie dostały do środka (jakiś papier wystarczy).
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli jest ktoś zainteresowany mam przygotowany przez siebie zlepek przydatnych info i zdjęć potrzebnych przy czyszczeniu turbiny plik w pdf 7stron. Są to informacje do których dotarłem na różnych forach wpakowane do jednego dokumentu włącznie z informacjami i zdjęciami zawartymi w tym wątku.