franc8

Samo podłączenie może tyle nie trwa ale rozbieranie tapicerki (celem ukrycia kabli i centrali) oraz owijanie kabli taśmą ( ala oryginał) trochę trwa. Poza tym lepiej mieć to zrobione porządnie niż na szybko w 4h. Więc tymi 8h bym się nie przejmował bo pewnie zrobią to w 6h tylko się zabezpieczają czasowo

co prawda nie mam pilota org. ale fakt że jest miejsce na element wcale nie oznacza że powinien być zamontowany. Może po prostu masz uszkodzony.

przecież iskra przeskakuje w skutek przepływu prądu więc czy zakładasz pierwszego plusa czy minusa i tak przeskoczy .

to nie ma korków

Z której części auta jest ten przekaźnik bo na zdjęciu to zawiele nie widać. Jeśli przekaźnik sprawny to urządzenie które nim steruje robi zamieszanie, nie jestem pewny ale obstawiałbym lampkę w podsufitce lub moduł komfortu (chyba pod fotelem kierowcy).

przekaźnik spryskiwaczy reflektorów - str.350 "Audi A4 sam naprawiam"

ja mam z wyższymi bokami coś ala nr 3, ale te moje są ładniejsze. Przy małych bokach może się przelewać woda " śniegowa"

Zrób tak jak kolega rysiuu radzi. Przy podłączaniu klem zawsze zaiskrzy bo jakiś pobór prądu zawsze jest. Jeśli wskazuje ci Vag że zwarcie czujnika to może być przyczyną rozładowania aku. Odepnij czujnik i sprawdź czy jest ok, jeśli była by to wina czujnika to może być on ciepły przy zimnym silniku.

hmm ja bym nie ryzykował. Ja czyściłem u siebie taką pianką w sprayu - psikasz czekasz 2 min i ścierasz wilgotną szmatką. Po tym zabiegu podsufitka nie do poznania . Koszt jakieś 25zł

co do wymiany i sposobu masz tutaj http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=123551.0;highlight=przew%F3d+powrotny+ten+cie%F1szy ja robiłem sposobem kolegi - robert

Mój 210 tyś; wnętrze wygląda na tyle (może nawet mniej). Kupowałem od znajomego helmuta . Moim zdaniem przebieg nie ma znaczenia, stan auta zależy od właściciela i sposobu jego traktowania. Auto może mieć 300 tyś i będzie igła a może mieć 100 tyś i wrak .....

To ja może też, dam znać do 10 września

Czy przed chipem lub po trzeba przeprowadzić jakieś mody ? Czy standard wystarcza.

Pooglądam podzwonię i zobaczymy - dzięki

20 wat to max jakie daje radio. Na radiu może sobie pisać że 45, 50 ba nawet 55 wat

pewnie tak, tylko wrzuć nr fabryczny

kolego jeśli nie masz kostki dodatkowej to musisz puścić kabel - ale raczej sądze że gdzieś za radio spadła. Na zamieszczonym przez ciebie zdjęciu na boku radia masz naklejkę - dolna kostka (ta długa) RR- prawy tył RL - lewy tył - - masa sygnałów -+ - (taki symbol włącznika) sygnał załączający wzmacniacz Ps. ta lepiąca guma to klej

Nie wiem gdzie jest który ale podpowiem że jak miałem problem z silniczkiem klapy centralnej to rozebrałem go wyczyściłem komutator (mały pilniczek do usunięcia osadu, potem nożyk żeby wyczyścić zabrudzenia w rowkach na komutatorze). Oprócz tego sprawdziłem potencjometr i okazało się że na skrajnym położeniu miał sporo za dużą rezystancję (powinno być ok 4-5k Ohm a miał 20k Ohm) i stąd również błędy - rozebrałem go wyczyściłem pałeczką i jest git; 0 błędów.

Ja obstaje przy tłumiku bądź osłonach termicznych - coś musi być luźne. Kanał, łap za wydech i ruszaj

Mam parę dni wolnego we wrześniu i mam zamiar zrobić wypad nad morze. Macie jakieś sprawdzone kwatery-namiary, miejscowość nie gra roli byle by było blisko do morza

2 porcje piachu na 1 porcję cementu + febmix (mała saszetka na chyba 50kg cementu)

No to chyba nic dziwnego że na słabym aku nie chce odpalić . Najpierw naładuj aku a później odpalaj. Rozumiem że pojemność aku masz odpowiednią do typu silnika; bo jak sporo mniejszą to raczej nie odpalisz.

Raczej nie sprawdzisz omomierzem - zasilane układy składają się z elementów RLC. Lepiej sprawdź pobór prądu włączając w szereg amperomierz (jaka wartość trudno określić ale myślę że max 300 mA a może nawet mniej). Gdy będziesz miał odczytaną wartość prądu zacznij wyciągać bezpieczniki jak pobierany prąd gwałtownie zmaleje znaczy że ten obwód - wszystko oczywiście na wyłączonym zapłonie. A może alternator nie ładuje aku

otwórz szybę i dokładnie wyczyść od wewnątrz gumy które uszczelniają szybę i zabezpieczają przed dostaniem się wody do wnętrza drzwi.

Może przez otwory na relingi dachowe woda się dostaje - może któraś guma uszczelniająca puściła